Od zera do bohatera, czyli BATE Borysów na podbój Europy

Od zera do bohatera, czyli BATE Borysów na podbój Europy fot. Transfery.info
Redakcja
Redakcja
Źródło: Transfery.info

W pierwszej kolejce fazy grupowej Ligi Mistrzów pokonali na wyjeździe Lille 3:1. Tym samym odnieśli swoje pierwsze i zapewne nie ostatnie zwycięstwo w tych elitarnych rozgrywkach.

By w pewnym stopniu chociaż zrozumieć ten fenomen, przenieśmy się do czasów, kiedy to białoruskie zespoły rywalizujące w europejskich pucharach odpadały z nich szybciej, aniżeli kluby z naszej rodzimej Ekstraklasy. W 2007 roku, białoruska Premier Liga klasyfikowała się na 40 miejscu w rankingu UEFA, tuż za ligą z Liechtensteinu i Islandii. Dzisiaj jest na miejscu 19, tuż za Polską, którą po tym sezonie z pewnością wyprzedzi. Awans ten zawdzięcza przede wszystkim jednemu klubowi, 6-krotnemu z rzędu mistrzowi Białorusi, którego każdy mecz średnio ogląda 4,1 tysiąca widzów i który swoje spotkania w Lidze Mistrzów rozgrywa na stadionie w  Mińsku, gdyż miejscowy w Borysowie nie spełnia w żadnym stopniu kryteriów europejskich.

Pięć lat z rzędu, od 2007 roku tylko BATE Borysów reprezentuje swój kraj w Champions League albo Lidze Europejskiej. Zdarzyło się nawet, by ekipa z Białorusi wyeliminowała z rozgrywek Anderlecht Bruksela, Lewskiego Sofia, Liteks Łowecz, Maritimo, czy też Sturm Graz. Udało się również wygrać z Evertonem, AZ Alkmaar, AEK Ateny i zremisować chociażby z Zenitem Sankt Petersburg, Dynamem Kijów, Juventusem i Milanem. BATE, pokonując Lille, trzecią ekipę poprzedniego sezonu Ligue 1, która latem wydała 10 milionów na Marvina Martina, odniosło swoje pierwsze zwycięstwo w historii w Lidze Mistrzów. W rankingu UEFA klub z Borysowa zajmuje 55 miejsce. Najwyżej sklasyfikowany polski zespół - Lech Poznań - zajmuje 73 lokatę.
 
W kadrze meczowej przeciwko Lille można było znaleźć jedynie dwóch obcokrajowców: Serba i Ormianina, więc nie może być tu mowy o klubie, którego struktura oparta jest na petrodolarach miliardera z Kataru sprowadzającego za dziesiątki milionów euro piłkarzy z całego świata. Oprócz wcześniej wspomnianych cudzoziemców białoruski klub w swoich szeregach posiada również zawodników, którzy niegdyś występowali na polskich boiskach np. Michaił Siwakow - Wisła Kraków, czy też takich, którzy znajdowali się w orbicie zainteresowań naszych rodzimych klubów: Witalij Rodionow, którym w pewnym momencie bardzo mocno interesował sie Lech Poznań. Jednak piłkarzem, który w klubie i kraju najbardziej rozpoznawalny jest ze względu na dotychczasowe osiągnięcia i kluby w jakich grał jest Aleksander Hleb. 
 
Swoją drogę na szczyt Europy Białorusini zaczynali jeszcze nie tak dawno z budżetem wynoszącym 1,2 miliona euro. Dziś kwota ta wynosi 2 miliony. Dla porównania, w Ekstraklasie mniejszy budżet ma tylko GKS Bełchatów.
 
- Jako, że przede wszystkim chcemy zainwestować w infrastrukturę, o szaleństwach transferowych nie ma mowy. Nie sprowadzimy gwiazd, które będą patrzeć z góry na naszą młodą drużynę - tak  o funkcjonowaniu klubu wypowiedział się prezes BATE Anatoli Kapski. Dzięki udziałowi w Lidze Mistrzów BATE zarobiło 8 milionów euro.
 
Kapski w latach '90 miał jedno marzenie: mieć drużynę, która oparta byłaby na wychowankach szkolonych według wzoru: od dziecka do seniora. Z trenerami drużyn juniorskich podpisywał umowy na co najmniej cztery lata. "Ufaj trenerowi, nie panikuj" - to jego podstawowy zasady. Od 1996 roku po dziś dzień BATE prowadziło raptem trzech szkoleniowców - czyli tylu ile w tylko ostatnim roku prowadziło Wisłę Kraków. 
 
Od pięciu sezonów na ławce trenerskiej Borysowa zarządza Wiktor Hanczarenka, który w przeszłości był zarówno piłkarzem, trenerem rezerw i asystentem w BATE. W Champions League zadebiutował w wieku 31 lat, dziś ma 35, cztery mistrzostwa i puchar Białorusi. Talent szkoleniowy Białorusina wiąże się z pewnym paradoksem, gdyż jego drużyna rok rocznie stawia czoła najlepszym (czasem z powodzeniem), a tamtejsza reprezentacja w eliminacjach do EURO 2012 w swojej grupie eliminacyjnej wyprzedziła tylko Lietchenstein i Albanię. Tegoroczne eliminacje do mundialu w Brazylii również nie należą do tych wybitnie udanych: dwie porażki na dzień dobry z Gruzją i Francją.

- Byliśmy świetnie przygotowani do spotkania z Lille, obejrzeliśmy mnóstwo ich spotkań, wiedzieliśmy doskonale jak mamy grać. To dla nas historyczne zwycięstwo , ale to dopiero pierwszy krok - skomentował Hleb.
 
Walkę o przyzwoity rezultat końcowy w fazie grupowej LM mistrzowie Białorusi muszą łączyć z rozgrywkami ligowymi. Po 22 rozegranych spotkaniach BATE ma 2 punkty przewagi nad drugim w tabeli Szachtior Soligorsk (plus zaległy mecz).
Więcej na temat: Białoruś BATE Borysów

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] „Takich piłkarzy szuka Górnik Zabrze” „Takich piłkarzy szuka Górnik Zabrze” Rekord transferowy Jakuba Piotrowskiego?! Rekord transferowy Jakuba Piotrowskiego?! Latający Kevin de Bruyne! Ekwilibrystyczny gol gwiazdy Manchesteru City [WIDEO] Latający Kevin de Bruyne! Ekwilibrystyczny gol gwiazdy Manchesteru City [WIDEO] Tyle Bayern Monachium musi zapłacić za nowego trenera Tyle Bayern Monachium musi zapłacić za nowego trenera OFICJALNIE: Wyjaśniła się przyszłość Sérgio Conceição OFICJALNIE: Wyjaśniła się przyszłość Sérgio Conceição „Tak, chcę zostać nowym trenerem Liverpoolu” „Tak, chcę zostać nowym trenerem Liverpoolu” Jarosław Niezgoda coraz bliżej nowego klubu?! Trenuje na pełnych obrotach Jarosław Niezgoda coraz bliżej nowego klubu?! Trenuje na pełnych obrotach Jarosław Królewski: Od tego zależy przyszłość trenera Jarosław Królewski: Od tego zależy przyszłość trenera

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy