OFICJALNIE: Historia bez happy-endu. Trzecioligowiec uległ w finale Pucharu Niemiec
2025-05-24 22:53:17; Aktualizacja: 2 godziny temu
Trzecioligowa Arminia Bielefeld przegrała w finale Pucharu Niemiec z VfB Stuttgart (2:4).
W drodze do wielkiego finału Arminia wyeliminowała takie drużyny, jak Union Berlin, SC Freiburg, Werder Brema i Bayer Leverkusen. Jej obecność w spotkaniu o krajowe trofeum była więc pozytywnym zaskoczeniem. Zwłaszcza, jeśli mowa o zespole z trzeciego szczebla rozgrywkowego.
Na decydujący mecz do Berlina przyjechało około 100 tysięcy fanów z Bielefeldu. To jasno ukazuje, z jak ogromnym wydarzeniem w skali tego klubu mieliśmy do czynienia.
Sobotnie zawody nie potoczyły się jednak po myśli podopiecznych trenera Mitcha Kniata. Jeszcze przed upływem drugiego kwadransa gry Arminia przegrywała różnicą trzech bramek. Do siatki trafiali Nick Woltemade, Enzo Millot i Deniz Undav. Popularne
𝐕𝐅𝐁 𝐒𝐓𝐔𝐓𝐓𝐆𝐀𝐑𝐓 𝐍𝐀 𝐏𝐑𝐎𝐖𝐀𝐃𝐙𝐄𝐍𝐈𝐔! 💥
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) May 24, 2025
Nick Woltemade otwiera wynik finałowego spotkania! 🎯
Jak odpowie Arminia Bielefeld? 🤔 #BundesTAK 🇩🇪 pic.twitter.com/GQSoGp0j9S
𝐊𝐎𝐋𝐄𝐉𝐍𝐘 𝐂𝐈𝐎𝐒 𝐒𝐓𝐔𝐓𝐓𝐆𝐀𝐑𝐓𝐔! 🥊
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) May 24, 2025
W finale Pucharu Niemiec jest już 2:0 dla przedstawicieli Bundesligi! 🔥
Czy Arminię Bielefeld stać na odwrócenie losów meczu? 👀 #BundesTAK 🇩🇪 pic.twitter.com/Zld0phqgLp
𝐊𝐎𝐍𝐂𝐄𝐑𝐓 𝐕𝐅𝐁 𝐒𝐓𝐔𝐓𝐓𝐆𝐀𝐑𝐓! 🎻
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) May 24, 2025
Deniz Undav podwyższa na 3:0! ⚽️⚽️⚽️
Fantastyczna pierwsza połowa w wykonaniu podopiecznych Sebastiana Hoenessa! 👏 #BundesTAK 🇩🇪 pic.twitter.com/MOetdvF6gT
Po zmianie stron drugiego gola na swoim koncie zapisał Enzo Millot i nawet mimo desperackiego zrywu podjętego przez trzecioligowca w samej końcówce spotkania, puchar powędrował w ręce graczy VfB Stuttgart.
𝐀𝐑𝐌𝐈𝐍𝐈𝐀 𝐁𝐈𝐄𝐋𝐄𝐅𝐄𝐋𝐃 𝐒𝐓𝐑𝐀𝐒𝐙𝐘 𝐕𝐅𝐁 𝐒𝐓𝐔𝐓𝐓𝐆𝐀𝐑𝐓! 😱
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) May 24, 2025
Dwa szybkie gole i wielkie emocje w końcówce? 🔥
Włączcie Eleven Sports 1! 😳 #BundesTAK 🇩🇪 pic.twitter.com/itu39cJPGr
„Szwaby” wygrały te rozgrywki po raz czwarty w historii i po raz pierwszy od sezonu 1996/1997. Wówczas w finale pokonali... również trzecioligową Energie Cottbus.
Wskutek triumfu w Pucharze Niemiec drużyna Sebastiana Hoeneßa awansowała do fazy zasadniczej Ligi Europy. Będzie to dla niej zatem drugi sezon z rzędu z europejskimi pucharami.