OFICJALNIE: Koszmar Thibauta Courtois powraca. Zalany łzami opuścił trening

Real Madryt musi sobie radzić bez podstawowego bramkarza od sierpnia. Podczas przygotowań do trwającej kampanii zerwał więzadło krzyżowe w lewym kolanie, co wymusiło na nim żmudny proces rehabilitacji.

Początkowo zakładano, że do powrotu dojdzie najwcześniej w maju. Belg notował jednak znaczne postępy i rozpoczął ostrożne treningi. Sztab zamierzał wykorzystać go w najbliższych dniach we wewnętrznych sparingach.

Niestety, na jednym z ostatnich treningów Courtois poczuł ponownie ból w kolanie, ale tym razem w prawym. Sytuacja wyglądała bardzo poważnie. Jak zapewnia José Félix Díaz z „Marki”, 31-latek schodził z murawy zalany łzami.

Real niezwłocznie zlecił badania, które wykazały uszkodzenie łąkotki. 

„Po badaniach przeprowadzonych dzisiaj u naszego zawodnika Thibauta Courtois stwierdzono u niego uszkodzenie łąkotki wewnętrznej w prawym kolanie. Do kontuzji doszło podczas dzisiejszej sesji treningowej. Obserwacja w toku” - czytamy w komunikacie wicemistrza Hiszpanii.

Parte médico de Courtois.#RealMadrid

— Real Madrid C.F. (@realmadrid) March 19, 2024

Co to oznacza? Przed bramkarzem prawdopodobnie około siedmiu tygodni przerwy. Wspomniany José Félix Díaz uważa, że w tym sezonie nie zobaczymy go już na boisku. Niezbędna będzie operacja.

W tej sytuacji miejsce między słupkami zespołu Carlo Ancelottiego zachowa Andrij Łunin.

Courtois odgrywał kluczową rolę w barwach „Królewskich” od momentu transferu za niespełna 40 milionów euro z Chelsea. Na przestrzeni ponad sześciu lat zanotował w nich 230 występów.