OFICJALNIE: Rafinha uraził Josué i kolegów z Coritiby. Klub rozwiązał z nim kontrakt
2025-03-20 09:36:51; Aktualizacja: 9 godzin temu
Rafinha rozwiązał za porozumieniem stron kontrakt z Coritibą zaledwie trzy miesiące po nawiązaniu współpracy ze swoim macierzystym zespołem.
Wszechstronny obrońca pierwsze kroki w zawodowym futbolu zaczął stawiać w strukturach „Coxa-Branca”. Dzięki solidnym występom w brazylijskim zespole został dostrzeżony przez europejskich skautów, co przerodziło się w transfer do Schalke 04 w połowie 2005 roku.
Od tego czasu sukcesywnie pracował na swoje nazwisko w drużynie z Gelsenkirchen, by następnie po epizodycznym pobycie w Genoi trafić do wielkiego Bayernu Monachium, w którym spędził najlepsze lata swojej kariery.
W ostatnim okresie występował głównie w ojczyźnie, żeby po okresach zaliczonych we Flamengo, Grêmio i São Paulo spełnić złożoną przed laty obietnicę w postaci powrotu do Coritiby, gdzie zamierzał zawiesić korki na kołku wraz z końcem 2025 roku.Popularne
Obecnie trudno wyrokować, czy Rafinha zdecyduje się na definitywne rozstanie z futbolem po zaistniałej sytuacji z... przedwczesnym rozwiązaniem kontraktu z rodzimym klubem.
O Coritiba informa que o atleta Rafinha não faz mais parte de seu elenco de jogadores, tendo ambos em comum acordo rescindido o contrato que tinha vigência até o fim de 2025. O Coxa deseja êxito ao atleta que nasceu para o futebol como Piá do Couto. pic.twitter.com/qmxqeD652G
— Coritiba (@Coritiba) March 19, 2025
„Coritiba informuje, że sportowiec Rafinha nie jest już częścią jej kadry, ponieważ obie strony zawarły porozumienie o rozwiązaniu umowy, która obowiązywała do końca 2025 roku” - poinformował zespół, w którym występuje między innymi Josué, znany z pobytu w Legii Warszawa.
Rozstanie 39-latka po zaledwie trzech miesiącach od podpisania kontraktu zostało podyktowane jego niewłaściwym zachowaniem wobec drużyny.
Doświadczony obrońca odmówił udziału w towarzyskim spotkaniu przeciwko Santosowi, informując wszystkich o udaniu się w tym czasie do Niemiec w celu załatwienia spraw osobistych. Władze wydały zgodę zawodnikowi na podróż, ale ku ich zdziwieniu wystąpił u boku legend Bayernu Monachium w Pucharze Beckenbauera, co nie wpłynęło najlepiej na atmosferę panującą w zespole i wokół niego.
W konsekwencji zdecydowano się na podjęcie radykalnego kroku w postaci przedwczesnego rozstania.
Rafinha przeprosił wszystkich za swoje zachowanie, ale nie zmieniło to ostatecznej decyzji w jego sprawie.
Swój drugi pobyt w Coritibie zamknął na rozegraniu dziesięciu spotkań. W niedalekim czasie piłkarz powinien ogłosić decyzję o kontynuowaniu kariery w innym miejscu lub jej zakończeniu.