Paulo Sousa: Dziennikarze podsycali nienawiść do mnie
2023-07-10 22:41:27; Aktualizacja: 1 rok temuTrener Paulo Sousa wypowiedział się na temat spekulacji łączących go z opuszczeniem Salernitany tuż po... przedłużeniu z nią umowy.
Portugalczyk należał w przeszłości do grona wyróżniających się zawodników. Po zakończeniu kariery stara się utrzymać ten trend w charakterze szkoleniowca, co pokazują jego burzliwe pobyty na ławce Leicester City, Girondins Bordeaux, reprezentacji Polski, Flamengo czy ostatnio Salernitany.
Blisko 53-letni trener przejął stery nad włoskim zespołem w lutym bieżącego roku z nadrzędnym celem w postaci wywalczenia utrzymania w Serie A, co otworzyłoby mu drogę do uruchomienia klauzuli o przedłużeniu współpracy o dodatkowe dwa sezony.
Paulo Sousa zrealizował postawione przed nim zadanie i po spotkaniu z władzami „Koników Morskich” zgodził się na pozostanie w zespole na dłużej.Popularne
Niedługo później zaczęły w mediach pojawiać się doniesienia o jego chęci do zaliczenia przeprowadzki do mocniejszej drużyny. Spośród takich zainteresowanie nim wyraził świeżo upieczony mistrza kraju - Napoli.
Te informacje wywołały w strukturach Salernitany spore zamieszanie, które - w opinii dziennikarzy - mogłoby doprowadzić do rozwiązania umowy.
Koniec końców zaistniałe nieporozumienie zostało wyjaśnione za zamkniętymi drzwiami. Dzięki temu Portugalczyk rozpoczął przygotowania do startu nowych rozgrywek jako opiekun „Koników Morskich”.
Z kolei teraz postanowił zabrać głos w sprawie wydarzeń z minionych tygodni.
Doświadczony trener potwierdził rozmowy z różnymi klubami, ale zaprzeczył, że po podjęciu decyzji o zostaniu w ekipie z Salerno dążył do jej opuszczenia.
- Przede wszystkim uważam, że niektórzy dziennikarze podsycali do mnie nienawiść, a biorąc pod uwagę nasz kontakt, spodziewałem się innego zachowania po nich - stwierdził Sousa cytowany przez TUTTOmercatoWEB.com.
- Kiedy podpisałem kontrakt z Salernitaną, zaakceptowałem wszystkie warunki. Potem do właścicieli należała decyzja, czy uruchomić opcję podpisania nowej dwuletniej umowy, czy zakończyć współpracę. Klub uruchomił ją 10 czerwca i od tego momentu nie miałem żadnych wątpliwości co do tego, ile możemy razem osiągnąć - kontynuował.
- Moje wcześniejsze osobiste okienko pozwoliło mi rozmawiać z innymi klubami, które były mną zainteresowane. Takie coś miało miejsce. Rozmawiałem z trzema zespołami z Serie A, dwoma francuskimi z Ligue 1, a mój agent miał kontakt z Arabią Saudyjską, Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi i Katarem. Ale zdecydowałem się pozostać w Salerno, ponieważ wierzę w ten projekt - przekonywał.
- Zdecydowałem się zostać tutaj, ponieważ to, czego doświadczyłem w ubiegłych miesiącach z zawodnikami, personelem, prezydentem i miastem, było wspaniałe i trudne do znalezienia gdzie indziej. Patrząc na moją przeszłość, rzadko znajdowałem wszystkie te rzeczy razem, które pozwalały mi pracować na najwyższych obrotach - zakończył.
Sousa odniósł do tej pory cztery zwycięstwa, zanotował dziewięć remisów oraz trzy porażki jako opiekun „Koników Morskich”, co przełożyło się na wywalczenie piętnastego miejsca w tabeli Serie A w sezonie 2022/2023.