Pobity współwłaściciel Jagiellonii nie żyje
2017-02-25 14:36:59; Aktualizacja: 7 lat temuJarosław Rudnicki, akcjonariusz i członek rady nadzorczej Jagiellonii Białystok, zmarł w szpitalu 24 lutego o godzinie 23:10.
Współwłaściciel i były wiceprezes klubu z Podlasia został pobity 19 lutego w Dobrzyniewie Dużym, gdzie też został znaleziony na przystanku autobusowym. W ciężkim stanie trafił do szpitala i został wprowadzony w śpiączkę farmakologiczną. Lekarze robili wszystko, aby go uratować, ale niestety nie mogli już nic zrobić.
Lokalne media informowały ze sprawca napaści na Rudnickiego trafił już w ręce policji.
Akcjonariusz i członek rady nadzorczej Jagiellonii Białystok przez większość życia związany był z handlem i branżą FMCG. Uważany był za jednego z pomysłodawców konsolidacji polskiego handlu hurtowego. Od grudnia 2009 roku był współwłaścicielem klubu z Podlasia.Popularne
„Był lokalnym patriotą i miłośnikiem sportu. Szczególne miejsce w jego sercu miała Jagiellonia Białystok, której był akcjonariuszem. W 2013 roku pełnił funkcję wiceprezesa klubu. Z dumą mówił o zawodnikach Jagi, cieszył się z ich sukcesów i z nadzieją patrzył w przyszłość. Miał też drugą sportową pasję – boks. W przeszłości sam go trenował, potem chętnie wspierał rozwój pięściarstwa w regionie. Piastował funkcję wiceprezesa Podlaskiego Komitetu Olimpijskiego.
Wielką miłością darzył zwierzęta. Był bardzo uznanym i szanowanym w kraju hodowcą gołębi pocztowych. Mógł o nich opowiadać godzinami.
Profesjonalista w biznesie, pomocny dla innych, dobry człowiek.
Jarku, nasz Przyjacielu. Żegnamy Ciebie z ogromnym smutkiem. Na zawsze pozostaniesz w naszej pamięci.” - czytamy na oficjalnej stronie Jagiellonii.