Pogoń Szczecin bez Spiridonovicia do końca sezonu? „To już historia”
2020-06-12 21:14:52; Aktualizacja: 4 lata temuKosta Runjaić odniósł się do ostatniego zachowania Srđana Spiridonovicia i zapowiedział, że nie zamierza już korzystać z usług austriackiego skrzydłowego.
26-letni zawodnik odmówił gry w barwach „Portowców” tuż przed wznowieniem rozgrywek Ekstraklasy ze względu na kontuzję pachwiny niedługo po tym, jak do klubu wpłynęła za niego oferta ze strony jednego z serbskich klubów.
Media dość szybko dotarły do informacji świadczących o tym, że chęć nawiązania współpracy z Srđanem Spiridonoviciem wyraziła Crvena zvezda, która zamierza aktywować klauzulę odstępnego zawartą w obowiązującym kontrakcie skrzydłowego z polskim zespołem.
Tym samym Pogoń Szczecin nie ma już praktycznie żadnych szans na to, aby zatrzymać austriackiego piłkarza na dłużej w swoich szeregach i wiele na to wskazuje, że nie zamierza także korzystać z jego usług do końca trwających rozgrywek.Popularne
- Srđan Spiridonović to był dobry transfer. Wiedzieliśmy, na co się decydujemy. Pozyskaliśmy bardzo dobrego zawodnika z indywidualną jakością. Miał w swojej karierze kilka trudnych sytuacji. Nie w każdym sezonie potwierdzał swoje umiejętności. Gdy do nas przychodził, nie był w dobrej formie fizycznej. Przez wiele miesięcy nie miał odpowiedniego treningu i możliwości do gry - powiedział Kosta Runjaić
- Nadeszła pandemia i nie wiem, co się z nim stało. Miał nasze pełne zaufanie. Był na dwutygodniowej kwarantannie po powrocie do Polski z Austrii. Gdy wznowiliśmy treningi, prezentował się jednak dobrze. Liczyłem na niego. Wtedy pojawiła się oferta. 2-3 dni przed meczem z Zagłębiem zgłosił, że ma kontuzję. Powiedział, że nie może grać ani trenować. Z perspektywy drużyny, zostawił ją na lodzie, tak samo jak klub, który wykonywał wszystkie swoje obowiązki. Zostawił także mnie. Gdybym miał określić jego zachowanie jednym słowem, powiedziałbym, że zachował się aspołecznie. Przede wszystkim wobec swojej drużyny. Jeśli chodzi o mnie, "Spiri" nie odgrywa już żadnej roli. Myślę, że tak samo jest w przypadku chłopaków w szatni. Oczywiście, czasami dochodzi do konfliktów między klubem a zawodnikiem. To ciemniejsza strona piłki, ale takiej postawy nie potrafię wytłumaczyć. To jest już historia - przyznał trener.
26-latek strzelił sześć goli oraz zanotował trzy asysty w 24 meczach rozegranych dla Pogoni Szczecin.