Pogoń Szczecin dostanie cztery miliony złotych
2025-01-07 12:48:51; Aktualizacja: 1 miesiąc temu
Pogoń Szczecin zmaga się z bardzo dużymi problemami finansowymi. Tak naprawdę nie wiadomo, co wydarzy się w jej szeregach w kolejnych miesiącach. Na razie klub dostanie cztery miliony złotych od miasta - podaje Jerzy Chwałek z „Super Expressu”.
Negocjacje dotyczące przejęcia Pogoni Szczecin przez Alexa Haditaghiego zakończyły się fiaskiem i chociaż w szeregach klubu średnio działo się już wcześniej, to uwydatniły one to, w jak złej sytuacji finansowej znajduje się „Duma Pomorza”. Przedsiębiorca do pewnego momentu w samych superlatywach wypowiadał się na temat władz klubu, lecz finalnie wyraził niepewność co do transparentności i sposobu jego zarządzania. Dał też do zrozumienia, że długoterminowe zobowiązania Pogoni wobec innych podmiotów są wyższe niż wspomniane przez nią w komunikacie 26 milionów złotych.
W sobotę ukazała się informacja o zaległościach w wypłacaniu wynagrodzeń piłkarzom. Te przytrafiały się w przeszłości, ale miarka się przebrała i postanowili oni zastrajkować, rozpoczynając trening z opóźnieniem, a następnie szybko schodząc do szatni.
W poniedziałek drużyna udała się na zgrupowanie do Turcji. Ma tam przebywać do 18 stycznia i można założyć, że będzie normalnie pracować. Przynajmniej na pierwszy rzut oka wygląda to na względne opanowanie zamieszania.Popularne
Jak podaje Jerzy Chwałek tu i teraz sytuację Pogoni podreperuje miasto Szczecin, które przeleje na jej konto cztery miliony złotych. To o milion więcej niż pierwotnie zakładano. Chodzi o środki przyznawane w ramach programu wsparcia sportu profesjonalnego. Pisano o tym już wcześniej, ale jak zaznaczył teraz dziennikarz, pieniądze mają pojawić się na dniach, z kolei podobno do 15 stycznia klub wypłaci zaległości zawodnikom.
Do tego później powinny dojść środki od partnerów klubu. Zobaczymy, czy to wystarczy.