Pomocnik Widzewa Łódź zakończył mecz w 14. minucie
2025-10-04 15:13:46; Aktualizacja: 4 minuty temu
Pechowo ułożył się mecz dla jednego z pomocników Widzewa Łódź. Przed upływem pierwszego kwadransa w rywalizacji z Bruk-Bet Termalicą Nieciecza boisko musiał opuścić Marek Hanousek.
W pierwszym meczu sobotnich zmagań 11. kolejki Ekstraklasy naprzeciw siebie stanęły ekipy z dolnych rejonów tabeli. Zarówno Termalica, jak i Widzew w ostatnich pięciu meczach odnotowały bardzo dużo porażek. Zależy im na tym, aby w końcu wyjść na prostą.
Od samego początku większe chęci na zdobycie bramki otwierającej wynik mieli gospodarze. W okolicach 11. minuty doszło jednak do bardzo niebezpiecznej sytuacji z udziałem piłkarzy przeciwnych drużyn.
W powietrznej walce o piłkę ucierpieli kapitanowie: Andrzej Trubeha oraz Marek Hanousek. Zderzyli się głowami i na murawę musiały wkroczyć służby medyczne.Popularne
Na pierwszy rzut oka wydawało się, że bardziej w tym starciu ucierpiał skrzydłowy gospodarzy. Z biegiem czasu okazało się, że obandażowany 27-latek zgłosił zdolność do kontynuowania gry. Inaczej było w przypadku 34-letniego Czecha.
Defensywny pomocnik także został należycie opatrzony, natomiast jego zdrowiem nie zaryzykowano. W jego miejsce zameldował się Juljan Shehu.
Dla Hanouska był to pierwszy mecz od pierwszej minuty dla Widzewa z perspektywy występów w pierwszej drużynie. Wcześniej zaliczył pięć wejść w roli rezerwowego.
Przed końcem pierwszej połowy łodzianie remisują z Termalicą 1:1. Na trafienie Sergio Guerrero odpowiedział Sebastian Bergier.