POTWIERDZONE: James Rodríguez przeszedł do Evertonu... na zasadzie wolnego transferu

2020-09-17 20:39:31; Aktualizacja: 4 lata temu
POTWIERDZONE: James Rodríguez przeszedł do Evertonu... na zasadzie wolnego transferu Fot. Everton FC
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: CA Banfield

CA Banfield poinformował, że nie otrzyma żadnych pieniędzy w ramach mechanizmu solidarnościowego za przenosiny Jamesa Rodrígueza z Realu Madryt do Evertonu, ponieważ Kolumbijczyk zmienił pracodawcę na zasadzie wolnego transferu.

Ofensywny pomocnik dał się przekonać do kontynuowania swojej przygody z futbolem w szeregach „The Toffees” i w poprzednim tygodniu dopełnił wszystkie formalności związane z przeprowadzką do klubu z Premier League z „Królewskich”.

Media poinformowały w momencie potwierdzenia transferu z udziałem 29-letniego zawodnika, że ten trafił do ekipy z Goodison Park za łączną sumę nieprzekraczającą 25 milionów funtów.

Niedługo później Transfermarkt.de stwierdził, że James Rodríguez przeniósł się do klubu z niebieskiej części Liverpoolu bez uiszczania za niego jakiejkolwiek kwoty odstępnego.

Od tego momentu żadna wiarygodne źródło nie potwierdziło tych doniesień.

Ta sytuacja uległa jednak zmianie za sprawą komunikatu opublikowanego przez przedstawicieli CA Banfield, gdzie Kolumbijczyk występował przed wyjazdem na podbój europejskich boisk, czyli w latach 2008-2010.

Z tego też powodu argentyński zespół liczył na otrzymanie części ze wspomnianej sumy w ramach mechanizmu solidarnościowego i dlatego przeprowadził stosowne konsultacje ze wszystkimi stronami, które jednomyślnie stwierdziły, że ekipie z wioski będącej częścią zespołu miejskiego Buenos Aires nie zostaną przelane żadne pieniądze za jej wkład w wyszkolenie ofensywnego zawodnika, ponieważ ten rzeczywiście zasilił szeregi Evertonu na zasadzie wolnego transferu.

„Na nasze nieszczęście przeprowadzka Jamesa Rodrígueza z Realu Madryt do Evertonu nie zapewni Banfield żadnych pieniędzy. Transakcja z udziałem piłkarza została dokonana bez ponoszenia żadnych kosztów, jakby zmienił klub na zasadzie wolnego transferu. Odpowiednie konsultacje zostały już przeprowadzone z dwoma zaangażowanymi drużynami i odpowiednimi organizacjami. We wszystkich przypadkach potwierdzono nam, że nie otrzymamy pieniędzy w ramach mechanizmu solidarności” - czytamy na stronie ekipy z Ameryki Południowej.