Rafa Lopes: Jesteśmy smutni, kibice są smutni

2021-12-19 22:27:45; Aktualizacja: 2 lata temu
Rafa Lopes: Jesteśmy smutni, kibice są smutni Fot. FotoPyK
Kamil Freliga
Kamil Freliga Źródło: Legia Warszawa

Napastnik Legii Warszawa Rafa Lopes skomentował niedzielną porażkę swojej drużyny z Radomiakiem Radom 0:3.

Portugalski napastnik odżył po objęciu zespołu przez Aleksandara Vukovicia i popisał się dwoma trudnymi do zdobycia bramkami w spotkaniu z Zagłębiem Lubin. Przeciwko Radomiakowi 30-latek też starał się być aktywny w grze, ale nie został już obsłużony tak dobrze, jak w środę i tym razem nie wpisał się na listę strzelców. 

– Nie wyciągnęliśmy zbyt wiele z pierwszej połowy. Dobrze rozpoczęliśmy mecz, tak jak przeciwko Zagłębiu. Różnica jest taka, że wtedy strzeliliśmy gola, a dziś mimo okazji nam się to nie udało. Rywale zdobyli bramkę po jednej sytuacji, po dograniu z rzutu rożnego. Po tym było im łatwiej. Nastawili się na kontrataki i czekali na nasze błędy – mówił były piłkarz Cracovii w rozmowie z klubowymi mediami.

– Jesteśmy smutni, kibice są smutni. Przed nami teraz czas, by się odbudować, będziemy pracować i wrócimy lepsi. Musimy przywrócić Legię na należyte miejsce. Jesteśmy w trudnym momencie, mamy teraz dwa tygodnie, by spędzić je z rodziną i odbudować mentalność, która pozwoli nam wrócić silniejsi – zakończył.

Jesień w Ekstraklasie Lopes zamknął z trzema golami strzelonymi w lidze i dwoma w eliminacjach Ligi Mistrzów. Udało mu się też zanotować trzy asysty. Według doniesień medialnych, napastnik był jednym z piłkarzy Legii pobitych przez kibiców w drodze powrotnej z przegranego meczu z Wisłą Płock, ale nie zamierza opuszczać z tego powodu klubu z Warszawy.