Raków Częstochowa zainteresował się skrzydłowym. Grał już w Ekstraklasie

Raków Częstochowa bardzo dobrze wszedł w nowy sezon. W dwumeczu pierwszej rundy eliminacji do Ligi Mistrzów pokonał Florę Tallinn 4-0, a w inauguracyjnym spotkaniu Ekstraklasy rozbił Jagiellonię Białystok 3-0.

„Medaliki” prężnie działają również na rynku transferowym. Znacząco wzmocnili swoją kadrę przed grą na trzech frontach. Świetnie spisują się nowo pozyskani Łukasz Zwoliński i John Yeboah. W Częstochowie wciąż czekają na debiut Sonny’ego Kittla, byłego zawodnika HSV.

Filip Macuda, dziennikarz portalu „Wrocławskie Fakty” informuje, że mistrz Polski interesuje się pozyskaniem Camilo Meny, 20-letniego skrzydłowego, występującego również jako napastnik, grającego obecnie w łotewskiej Valmierze FC.

Zimą 2021 roku trafił do wspomnianego zespołu z kolumbijskiego Tigres FC. Zagrał w 69 meczach, strzelił piętnaście goli i zanotował 16 asyst.

W lutym zgłosiła się po niego Jagiellonia Białystok, w której kompletnie nie odpalił. W siedmiu spotkaniach nie zrobił nic, co mogłoby być ujęte w kąciku statystycznym. Pod koniec czerwca wrócił na Łotwę.

Kolumbijczyk byłby jedną z opcji do ewentualnego obsadzenia pozycji napastnika w kadrze Rakowa, obok Fabiana Piaseckiego i Łukasza Zwolińskiego. Ten ostatni notuje bardzo dobre liczby, dublet z Florą Tallinn i Jagiellonią.

To niejedyne nazwisko ujęte na liście częstochowskiej drużyny.

Mykoła Kucharewycz z Troyes potwierdził, że prowadzi negocjacje związane z przeprowadzką na Limanowskiego.