Richard Boakye o Ekstraklasie: To zupełnie inna wersja piłki nożnej

2021-04-29 18:36:29; Aktualizacja: 3 lata temu
Richard Boakye o Ekstraklasie: To zupełnie inna wersja piłki nożnej Fot. FotoPyK
Redakcja
Redakcja Źródło: Gianluca Di Marzio | Grandhotelcalciomercato.com

Richmond Boakye, obecny zawodnik Górnika Zabrze, w rozmowie z Gianluką Di Marzio opowiedział o Ekstraklasie.

28-letni Ghańczyk przeniósł się do Zabrza na zasadzie wolnego transferu w zimowym oknie transferowym. Wcześniej występował między innymi w takich klubach, jak Crvena Zvezda, Sassuolo, Atalanta czy Elche.

Tylko na poziomie Serie A zanotował 25 występów, w których strzelił cztery gole.

Gdy go zakontraktowano, prezes Górnika mówił, że do klubu od 1989 roku nie przyszedł zawodnik z tak imponującym CV. Jednak napastnik wciąż nie strzelił bramki, chociaż rozegrał już dwanaście spotkań.

Boakye zauważył, że nigdy nie grał w tak wymagającej fizycznie lidze.

- Jestem tu już od kilku miesięcy i muszę przyznać, że nie jest łatwo dostosować się do Ekstraklasy. To zupełnie inna wersja piłki nożnej od tej włoskiej czy serbskiej. Wszystko skupia się tu wokół siły fizycznej. Nie ma dużo miejsca na techniczne aspekty gry. Obrońcy są jak masywne mury, z którymi zderza się każdy napastnik. Nie mają litości dla ofensywnych zawodników, sędziowie rzadko odgwizdują starcia, chyba że faktycznie są bardzo ostre. Taka jest tutaj mentalność. Toczy się ciężki bój o każdą piłkę, przez co nie ma wiele miejsca na pokazanie technicznych umiejętności - powiedział.

- Niekiedy przed rozpoczęciem spotkanie proszę Boga o to, by dał mi choć dwie okazje bramkowe i muszę przyznać, że nie zawsze dochodzi do nich podczas meczu. By we Włoszech uważano cię za dobrego napastnika, musisz strzelić 30 bramek w sezonie, tutaj natomiast królowie strzelców nie osiągają nawet liczby 15 bramek w całym sezonie - jest to naprawdę bardzo trudna sytuacja dla napastnika - kontynuował.

Boakye wskazał również dwa duże talenty polskiej piłki.

- Daniel Ściślak i Norbert Wojtuszek mają duże umiejętności, by zabłysnąć w przyszłości - to na nich stawiam wszystko. Z pewnością jednak będą musieli sprawdzić się w innych ligach. W Polsce niestety nie ma jeszcze dużo miejsca na pokazanie się z technicznej strony - chwalił młodych zawodników zabrzan.

Górnik zajmuje jedenaste miejsce w lidze. Na trzy kolejki przed końcem ma dziewięć punktów przewagi nad ostatnim Podbeskidziem.

Cały wywiad znajdziecie tutaj.

KACPER SASIAK