Tak Michał Żewłakow zareagował na Frediego Bobica w Legii Warszawa
2025-04-16 10:14:25; Aktualizacja: 5 godzin temu
Legia Warszawa lada moment powinna rozpocząć współpracę z Fredim Bobicem. Zastanawiano się, jak ta decyzja wpłynie na nowego dyrektora sportowego Michała Żewłakowa. „Granica jest jasna - Michał Żewłakow jest dyrektorem sportowym, on będzie wybierał trenera i odpowiadał za transfery do drużyny” - przekazał Tomasz Włodarczyk.
Michał Żewłakow wrócił do Legii, co zostało bardzo dobrze odebrane przez kibiców. Przy Łazienkowskiej liczą na to, że były reprezentant Polski oczyści kadrę i przywróci jej dawny blask.
W warszawskim klubie dojdzie jednak do następnych zmian. Jak się okazuje, do projektu ma dołączyć Fredi Bobic, który w ostatnich latach pracował w Bundeslidze.
Na ten moment nie wiadomo, jakie dokładnie stanowisko przejmie niemiecki działacz. Prawdopodobnie będzie to ktoś na kształt dyrektora generalnego. Jego zadaniem będzie między innymi opracowanie skutecznej strategii na dalszy rozwój klubu.Popularne
Wśród kibiców pojawiły się obawy, że 53-latek będzie ingerował w pracę Żewłakowa, co nie prezentuje się szczególnie jako dobre rozwiązanie.
Były reprezentant Polski doskonale wiedział, że ktoś o takich kompetencjach wzmocni Legię. Co więcej, pozytywnie zapatruje się na tę współpracę.
„Druga często pojawiająca się kwestia, czyli czy Żewłakow wiedział, że ktoś taki jak Bobic zostanie zatrudniony. Odpowiadamy: wiedział, że będzie taka osoba. [...] Żewłakow nie uczestniczył w rozmowach z Bobicem, ale jak słyszymy pozytywnie zapatruje się na taką współpracę. Jak wspomniano, było z nim ustalone, że taka osoba się pojawi” - napisał w Goal.pl Piotr Koźmiński.
Już na starcie ma zostać wyznaczona jasna granica. Ze kwestie związane bezpośrednio z zespołem, a więc także z transferami, będzie odpowiadał całkowicie Żewłakow.
- Ta granica jest jasna - Michał Żewłakow jest dyrektorem sportowym, on będzie wybierał trenera i odpowiadał za transfery do drużyny. Bobic nie będzie bezpośrednim szefem Michała Żewłakowa, a będzie z nim po prostu współpracował i to nie on będzie wybierał trenera czy odpowiadał za transfery. To będzie autorskie okienko Michała Żewłakowa - dodał Tomasz Włodarczyk.