Terry Butcher nawołuje do stopniowego zakazania główkowania

Terry Butcher wypowiedział się dla BBC na temat zakazu główkowania. Były obrońca reprezentacji Anglii jest za jego stopniowym wprowadzeniem.

62-letni dziś Anglik sam świetnie radził sobie w pojedynkach powietrznych. Doznał też pewnie najbardziej ikonicznego urazu głowy w historii piłki nożnej. Zdjęcie jego zakrwawionej twarzy i koszulki z meczu ze Szwecją w eliminacjach do Mistrzostw Świata 1990 wielokrotnie obiegało cały świat. Terry Butcher jest jednak świadomy tego, jakie następstwa może mieć główkowanie.

– Chciałbym kiedyś zobaczyć piłkę nożną bez gry głową. Uważam, że taki zakaz powinno się wprowadzać stopniowo. Należy być przy tym ostrożnym, ale trzeba w końcu zacząć myśleć o bezpieczeństwie, zdrowiu piłkarzy i ich rodzinach, które tracą potem tych, których kochali, zbyt wcześnie.

– Ten problem dotyczył szczególnie Wysp Brytyjskich i naszego pokolenia, my tak graliśmy, teraz to się już zmieniło. Myślę, że główkowanie to coś , bez czego możemy się obejść. Unikniemy wtedy urazowych uszkodzeń mózgu, do których dochodzi przy odbijaniu piłki głową. Mózg obija się wtedy o czaszkę, to musi mieć swoje konsekwencje - mówił 77-krotny reprezentant Anglii na antenie BBC.

Popularne

Previous

Jak radzi sobie Vladan Kovačević po odejściu z Rakowa Częstochowa?

„Dlatego odrzuciłem ofertę Lecha Poznań”

Na to czekali kibice FC Barcelony! „On wraca”

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

Jego czas w Lechu Poznań dobiega powoli końca. „Prawdopodobnie nie będzie miał przedłużonej umowy”

Ryōya Morishita nie dla Legii Warszawa?! Pojawili się chętni na transfer

Kibice Lecha Poznań chcą tego transferu. Zimowy priorytet

Next

Wielu byłych angielskich zawodowych piłkarzy cierpi na demencję. Jednym z nich jest Denis Law, który otwarcie powiązał tę chorobę z główkowaniem.

W przypadku Jeffa Astle'a doszło nawet do tego, że sąd uznał zagrywanie głową jako główną przyczynę śmierci piłkarza. Napastnik większość swoich bramek strzelił właśnie tą częścią ciała. Przypadki i to na całym świecie można jednak mnożyć.

Badania nad szkodliwym wpływem główkowania prowadzi Uniwersytet w Glasgow. Wynika z nich, że piłkarze są pięć razy bardziej narażeni na chorobę alzheimera, dwa razy bardziej na chorobę Parkinsona, cztery razy bardziej na sklerozę i trzy i pół raza bardziej na inne choroby neurodegeneracyjne.

Odbijania piłki głową zakazano już dzieciom poniżej jedenastego roku życia w Stanach Zjednoczonych.

Na Wyspach Brytyjskich na razie tylko zaleca się takie rozwiązanie i apeluje o jego stosowanie. Podobnie jest choćby z limitem dziesięciu odbić o dużej sile tygodniowo, który specjaliście polecają wprowadzić nawet podczas treningów piłkarzy dorosłych.