Thiago Cionek szybko dogadał się z nowym klubem. „Po 20-minutowej rozmowie doszliśmy do porozumienia”
2025-10-03 12:05:27; Aktualizacja: 2 godziny temu
Thiago Cionek nie zamierzał jeszcze kończyć swojej kariery i latem dołączył do Cavese 1919. 39-letni defensor w rozmowie z „Przeglądem Sportowym Onet” opowiedział o kulisach swojego transferu i wyjaśnił, co skłoniło go do kontynuowania gry.
Thiago Cionek w połowie 2012 roku po rozegraniu ponad stu spotkań podjął decyzję o opuszczeniu szeregów Jagiellonii Białystok na rzecz przeprowadzki do Calcio Padova.
Od tamtego momentu środkowy defensor nie opuścił włoskich boisk, a minionego lata dopisał do swojego portfolio kolejny klub z tamtego kraju.
Wydawało się, że Cionek po awansie do Serie B z US Avellino 1912 odwiesi buty na kołek, ale nic bardziej mylnego. 21-krotny reprezentant Polski skorzystał z oferty nadesłanej przez Cavese 1919 i wzmocnił trzecioligowca, podpisując z nim roczny kontrakt.Popularne
Pochodzący z Kurytyby piłkarz w rozmowie z „Przeglądem Sportowym Onet” opowiedział o swoim letnim transferze i przyznał, że do kontynuowania kariery w pewien sposób przekonał go towarzyski mecz legend Polski z Brazylią.
- Po wywalczeniu awansu do Serie B wiedziałem, że moja sportowa przygoda zbliża się do końca, ale coś we mnie nie potrafiło się z tym pogodzić. Poleciałem do Chorzowa, by uczestniczyć w towarzyskim meczu legend między Polską a Brazylią. Przy tej okazji spotkałem się z trenerem Adamem Nawałką i jego sztabem, ponownie przeżyłem emocje, które towarzyszyły mi w latach spędzonych w reprezentacji. Wydawało mi się to magiczne. Nazajutrz znowu miałem chęć do gry - oznajmił Cionek.
- Dyrektor sportowy Cavese zna osobę pełniącą tę samą funkcję w Avellino, dlatego nawiązał ze mną kontakt. Spotkałem się z nim i po 20-minutowej rozmowie doszliśmy do porozumienia. Bardzo się cieszę z tego nowego wyzwania, które przyjąłem z entuzjazmem. Pozwala mi ono współpracować z młodymi piłkarzami, a także pozostać w tym samym regionie i grupie Serie C, w której byłem w ostatnich latach. Znalazłem zespół, do którego warto było się przenieść. Cel drużyny jest inny w porównaniu do Avellino: tu walczy się o utrzymanie, ale wziąłem się za grę. Mam bezustannie wielką pasję do treningu i do piłki - podsumował.
Cionek od momentu letnich przenosin w swoim nowym zespole rozegrał trzy mecze, z czego w ostatnim z nich odgrywał rolę kapitana.