Thomas Frank podgrzewa atmosferę przed derbami północnego Londynu. „Nie sądzę, żebyśmy byli blisko wydania 100 milionów funtów na jednego gracza”

2025-11-22 09:15:59; Aktualizacja: 1 godzina temu
Thomas Frank podgrzewa atmosferę przed derbami północnego Londynu. „Nie sądzę, żebyśmy byli blisko wydania 100 milionów funtów na jednego gracza” Fot. News Images/SIPA USA/PressFocus
Kajetan Dudzik
Kajetan Dudzik Źródło: Tottenham Hotspur FC

Już w niedzielę Tottenham zmierzy się z Arsenalem w derbach północnego Londynu. Starcia tych zespołów od zawsze budzą emocje i nie inaczej będzie tym razem. Na konferencji przedmeczowej szkoleniowiec „Kogutów” - Thomas Frank, wbił szpileczkę „Kanonierom”.

Obie ekipy ze stolicy Anglii prezentują się w trwającym sezonie bardzo dobrze. Arsenal zajmuje pozycję lidera Premier League, a Tottenham z 18 punktami na koncie jest w grze o awans do Ligi Mistrzów.

W ostatnich latach „Kanonierzy” zaczęli dokonywać drogich i głośnych transferów, chcąc dotrzymać kroku Manchesterowi City i Liverpoolowi.

Nie umknęło to uwadze Thomasa Franka. Szkoleniowiec „Kogutów” na konferencji przedmeczowej postanowił wskazać, że jego drużyna raczej nie zacznie szastać pieniędzmi na lewo i prawo.

- Jestem głęboko przekonany, że musimy rozwijać zawodników, których mamy. Jeśli można rozwijać zawodników, nie wszyscy muszą kosztować miliony funtów. Nie sądzę, żebyśmy byli blisko wydania 100 milionów funtów na jednego gracza - powiedział.

Ta wypowiedź Duńczyka w ewidentny sposób nawiązuje do transferu Declana Rice'a, który właśnie za tyle trafił do Arsenalu z West Hamu w 2023 roku.

Wydaje się jednak, że już wkrótce te słowa mogą być wypominane szkoleniowcowi. Tottenham latem wydał na wzmocnienia ponad 200 milionów euro, a zapowiada się, że to nie koniec wydatków w najbliższym czasie.

Już w niedzielę Frank będzie mógł natomiast udowodnić wyższość nad Mikelem Artetą. Początek derbów północnego Londynu zaplanowano na 17:30.