"Ducali" są teraz w olbrzymim chaosie po tym, jak nowym prezydentem i właścicielem został Giampietro Manenti. Włoch próbował spłacić zobowiązania wobec zawodników, ale ostatecznie nie sprostał wcześniej postawionym terminom.
Roberto Donadoni, szkoleniowiec szóstej drużyny ostatniego sezonu, odwołał dzisiejszy trening swojego zespołu. Z kolei Cristiano Giaretta, dyrektor sportowy Udinese, najbliższego przeciwnika Parmy w lidze, w rozmowie z Tuttomercatoweb przyznał, że mecz został odwołany.
- Planowaliśmy już podróż na Stadio Ennio Tardini, ale ostatecznie spotkanie to zostało anulowane. Spotkanie to na pewno nie odbędzie się w najbliższą niedzielę. W tym momencie czekamy na więcej informacji.
Serwis Calciomercato.com utrzymuje, iż decyzja o przełożeniu meczu została podyktowana brakiem zgody na rozegranie spotkania przez burmistrza Parmy. Federico Pizzarotti podjął taką decyzję ze względów bezpieczeństwa - klub nie jest teraz w stanie bowiem opłacić nawet stewardów.