W czołowych ligach Europy pozostał tylko jeden klub, który wciąż nie stracił ani jednej bramki
2021-09-13 12:21:28; Aktualizacja: 3 lata temuPo czterech kolejkach francuskiej Ligue 1 OGC Nice nie ma jeszcze na koncie porażki, ani nawet straconej bramki. To jedyny taki klub w pięciu najmocniejszych europejskich ligach.
Nicea pod wodzą nowego szkoleniowa Christophe'a Galtiera zalicza świetny start nowego sezonu. Mimo, że zespół mierzył się już między innymi z Lille czy Marsylią (choć ten mecz przerwano kwadrans przed końcem), to nadal nie dał sobie strzelić gola. W grze obronnej drużyny z południa widać dużą poprawę względem poprzednich rozgrywek. Nie sposób nie przypisać tej zasługi nowemu trenerowi, który na szczelnej defensywie zbudował także zeszłoroczny sukces, jakim było mistrzostwo kraju z Lille.
W całym poprzednim sezonie „Dogi” straciły zaledwie 23 bramki. To najlepszy wynik spośród wszystkich mistrzów pięciu najlepszych ligach Starego Kontynentu. Przy takiej samej liczbie kolejek więcej traciły zarówno Atletico Madryt, Manchester City i Inter Mediolan. Bayern Monachium, którego sezon zamyka się w 34 kolejkach, dał sobie dla porównania w sezonie 2020/2021 wbić piłkę do siatki 44 razy.
Po mistrzowskim sezonie Galtier niespodziewanie opuścił Lille i przeniósł się do Nicei. Teraz to ona imponuje umiejętnością radzenia sobie w destrukcji.Popularne
Pozytywny wpływ na grę obronną ma też na pewno powrót po kontuzji Dantego. 37-letni środkowy obrońca stracił z powodu urazu dużą część poprzedniego sezonu. Teraz jest już do dyspozycji trenera i tworzy duet stoperów z pozyskanym z Barcelony Jeanem-Clairem Todibo. Połączenie rutyny z młodością na tych pozycjach sprawdziło się w Lille, gdzie obok José Fonte (zresztą kilka tygodni starszego od byłego piłkarza Bayernu) występował 21-letni Sven Botman.
Defensywa Nicei pozwoliła rywalom oddać w tym sezonie dziewięć strzałów na bramkę Waltera Beníteza. Argentyńczyk obronił wszystkie z nich, a znakomity procent skutecznych interwencji nie jest dla niego żadną nowością. W sezonie 2018/2019 był pod tym względem najlepszym golkiperem w całej lidze. Zmiennikiem Beniteza jest wypożyczony z Paris Saint-Germain Marcin Bułka.
Drużyna z Allianz Riviera nie skupia się jednak na defensywie. To także zespół mający już na koncie dziesięć strzelonych goli. Ofensywny kwartet Justin Kluivert - Amine Gouiri - Kasper Dolberg - Hicham Boudaoui sprawia kłopoty każdemu rywalowi.
– Pomysł Galtiera polega na zagrożeniu czyhającym zewsząd. Wcześniej Nicea bazowała na posiadaniu piłki. Teraz są agresywni, kiedy jej nie mają, a po odebraniu natychmiast rzucają się do ataku. To gra oparta na szybkości, pozyskują tylko piłkarzy o dobrym przyspieszeniu. To nowoczesny futbol – mówił Antoine Kombouaré, a więc opiekun Nantes, które „Les Aiglons” pokonali w ostatniej kolejce.
Trenerem Nicei interesuje się podobno Arsenal. Trudno jednak, by ten nagle porzucił projekt, na który zdecydował się po zdobyciu mistrzostwa Francji i kwalifikacji do Ligi Mistrzów.