Francuz zamienił Arsenal na Chelsea w styczniu tego roku, kiedy to „Kanonierzy” musieli zrobić miejsce dla sprowadzanego Pierre-Emericka Aubameyanga. Szybko udało mu się wpisać w łaski Antonio Conte, który często wystawiał go do składu, nawet kosztem Álvaro Moraty. Teraz sytuacja jednak się zmieniła, ponieważ Maurizio Sarri nie widzi już tyle miejsca dla napastnika.
Odejście Moraty jest coraz mniej prawdopodobne, a do drużyny wracają Michy Batshuayi i Tammy Abraham, przez co w formacji ataku zrobił się tłok. Giroud wzbudza zainteresowanie na rynku, dlatego Chelsea coraz poważniej rozważa wykorzystanie tego i zarobienia na graczu.
Najbardziej chętne na pozyskanie snajpera są na ten moment Olympique Marsylia oraz Atlético Madryt. „Daily Mirror” twierdzi, że londyńczycy są gotowi sprzedać zawodnika za 20 milionów funtów, czyli w przeliczeniu 22,5 miliona euro. Taka cena nie zraża Francuzów i według dziennika strony prowadzą intensywne negocjacje w kwestii transferu.
„Goal” dodaje, że w przyszłym tygodniu piłkarz ma wrócić do treningów po pomundialowym urlopie. Wtedy ma porozmawiać z działaczami swojego klubu i omówić z nimi swoją sytuację. Marsylia wyczekuje na rezultat tych rozmów.