Bayern Monachium pozyskał Erica Diera zimą z Tottenhamu na zasadzie wypożyczenia do końca sezonu, ale z opcją przedłużenia jego pobytu w klubie o kolejne 12 miesięcy. Taki scenariusz stanie się faktem. Zapis miał już zostać aktywowany. Prawdopodobnie doszło do tego automatycznie po spełnieniu określonych warunków.
Sytuacja jest dość specyficzna, ponieważ Tottenham wypożyczył Anglika do Bawarii, a jednocześnie kontrakt łączący obie strony jest ważny tylko do 30 czerwca. Latem zawodnik po prostu przestanie być piłkarzem londyńskiego klubu i zgodnie z ustaleniami przejdzie do mistrza Niemiec na zasadzie wolnego transferu. Umowa będzie obowiązywać do połowy 2025 roku.
Zdaniem Ornsteina Bayern zapłacił za samo wypożyczenie cztery miliony euro.
Środkowy obrońca rozegrał do tej pory sześć meczów w Bundeslidze, z czego czterokrotnie przebywał na murawie przez pełne 90 minut. Jak czytamy, Bawarczycy mają być zadowoleni z jego dotychczasowej dyspozycji
(choć niedawno „Bild” sugerował coś innego), między innymi cenią jego cechy przywódcze.
Do samego Tottenhamu defensor trafił w 2014 roku. W jego trykocie zanotował łącznie 364 występy, w tym 274 w Premier League. Zdobył 13 bramek.