Dopiero w minioną środę Milan ogłosił pierwsze wzmocnienie w letnim okienku. Pod skrzydła Stefano Piolego trafił Marco Sportiello. Ten zawodnik ma jednak pełnić marginalną rolę w zespole. Dokładniej rzecz ujmując, odegra rolę zmiennika dla Mike'a Mignan.
Kibice domagają się szybszego i bardziej jakościowego postępu przy budowie kadry na następny sezon. W końcu karuzela zaczyna się rozkręcać, bowiem po pomyślnym przejściu testów medycznych na San Siro trafi Ruben Loftus-Cheek.
Wkrótce drużynę może wzmocnić kolejny pomocnik. Jak przekazał włoski dziennik działacze „Rossonerich” uzgodnili podstawowe szczegóły potencjalnej umowy z otoczeniem Tijjaniego Reijndersa - asa AZ Alkmaar, którego wkład przy zdobyciu mistrzostwa Holandii jest niebagatelny.
Wychowanek PEC Zwolle przywdziewa barwy „Serogłowych” od 2017 roku. 24-latek ustatkował się w rodzimej ekstraklasie, a eksplozja formy przypadła właśnie w minionej kampanii. We wszystkich rozgrywkach zanotował 54 występy, włączając w nie siedem bramek i 12 asyst.
Były reprezentant „Oranje” U-21 nie może doczekać się nowego wyzwania w wielkim klubie Serie A. Zgodził się na roczne zarobki rzędu 1,7 miliona euro.
AC Milan musi jeszcze przekonać pracodawcę 24-latka do przyjęcia oferty. Ekipa z AFAS Stadion oczekuje na stole kwoty w okolicach 18-20 milionów euro.
Równolegle siedmiokrotny triumfator Pucharu Europy trzyma rękę na pulsie w kwestii pozyskania Yunusa Musaha z Valencii, o którego ubiega się też Inter. W przypadku reprezentanta USA z włoskim paszportem cena wywoławcza to 25 milionów euro.