Wszystko wskazuje na to, że Szwajcar w najbliższych dniach przeniesie się do Eredivisie. Gianluca Di Marzio informuje, że we wtorek odbyło się spotkanie, w którym udział wzięli dyrektorzy „Rossonerich” oraz agent piłkarza, a strony omawiały warunki rozstania. Spekulacje na temat transferu pojawiały się już w poprzednich tygodniach, ale dopiero teraz sprawa nabrała tempa.
Przedstawiciel Rodrigueza poniekąd reprezentował również stronę holenderską, starając się uzyskać informacje na temat warunków, których oczekiwaliby „Rossoneri”. Ustalono, że mediolańczycy są jak najbardziej otwarci na styczniowy transfer, ale chcą mieć pewność, iż będzie on definitywny. Dlatego też nawet jeśli PSV zdecyduje się na wypożyczenie, w umowie musi zostać wpisana klauzula o obowiązkowym wykupie.
Cenę, niezależnie od formy transakcji, ustalono na poziomie sześciu milionów euro. „Tuttomercatoweb” dodaje, iż jest to kwota, którą gotowe jest zapłacić PSV. Teraz zatem z miejsca powinny ruszyć również rozmowy między klubami, które zdają się być jednak ostatnią prostą ku transferowi.
Rodriguez trafił do Milanu w 2017 roku i był jednym z dziewięciu transferów w wielkiej rewolucji w składzie, zainicjowanej po przejęciu klubu przez Yonghonga Li. „Diavolo” wydali wtedy niemal 200 milionów euro na rynku, ale nowe nabytki nie zdołały odmienić losów kluby, który popadł w jeszcze większe tarapaty związane z Finansowym Fair Play. Sam Rodriguez kosztował wtedy nieco ponad 15 milionów euro, licząc wraz z bonusami.
Wiązano z nim duże nadzieje, ponieważ wcześniej wyróżniał się na boiskach Bundesligi i choć w pierwszych dwóch sezonach na San Siro był podstawowym graczem, klub postanowił sprowadzić w jego miejsce Theo Hernandeza. 27-latek przegrał rywalizację z młodszym kolegą, dlatego też Milan pozwolił na jego odejście.