Adam Buksa w tym sezonie imponuje skutecznością.
29-latek przebywa obecnie w Antalyasporze na wypożyczeniu z francuskiego RC Lens.
Polak w tym sezonie wystąpił w 20 meczach, podczas których zgromadził dziesięć bramek i dwie asysty.
Już na półmetku rozgrywek zbliża się do swojego życiowego rekordu, kiedy to w kampanii 2020/2021 w barwach New England Revolution zdobył 17 goli.
Urodzony w Krakowie piłkarz swoje pierwsze kroki w futbolu stawiał w lokalnych klubach - Garbarni, Hutniku oraz Wiśle.
To właśnie z tej ostatniej, Wisły Kraków, w 2013 roku za kwotę pięciu tysięcy euro przeniósł się do włoskiej Novary. Tam występował w klubowej Primaverze - drużynie U-19.
Po roku spędzonym we Włoszech wrócił do Polski. Tym razem został zawodnikiem Lechii Gdańsk.
Później reprezentował także Zagłębie Lubin i Pogoń Szczecin, w której dobre występy Polaka ponownie przykuły uwagę zagranicznych klubów.
1 stycznia 2020 roku przeniósł się do New England Revolution występującego w MLS za nieco ponad cztery miliony euro, a jego kariera nabrała tempa.
W sezonie 2020/2021 Buksa zdobył 17 bramek i dołożył cztery asysty w 32 meczach.
Oznacza to, że do wyrównania swojego rekordu strzeleckiego brakuje mu jedynie siedmiu bramek, a przed sobą ma jeszcze całą rundę wiosenną.
Łącznie w USA rozegrał 73 spotkania, w których strzelił 35 goli i zanotował siedem asyst.
Dobra forma napastnika zaowocowała powrotem do Europy, a konkretnie transferem do francuskiego RC Lens.
„Les Sang et Or” zapłacili za Polaka okrągłe sześć milionów euro.
Buksa Francji jednak nie podbił. Na boiskach Ligue 1 widzieliśmy go tylko osiem razy.
Wpływ na to miały niewątpliwie dwie kontuzje - złamanie kostki oraz uraz stawu skokowego, które wykluczyły go na 47 spotkań w sezonie 2022/2023.
Po roku w Lens postanowiono wypożyczyć reprezentanta Polski do tureckiego Antalyasporu. Ruch ten okazał się „strzałem w dziesiątkę”.
Buksa związany jest z Lens kontraktem do końca czerwca 2027 roku, jednak Antalyaspor zapewnił sobie opcję wykupu.
Jego obecny klub zajmuje piątą pozycję w tureckiej ekstraklasie, a sam piłkarz plasuje się na czwartym miejscu w rankingu najlepszych strzelców ligi.