Paulo Sousa rozstał się z Polską pod koniec grudnia 2021 roku. Od tego momentu trwa poszukiwanie selekcjonera, który przygotuje reprezentację narodową do marcowych spotkań barażowych. Wśród potencjalnych następców przewijają się nazwiska między innymi Czesława Michniewicza i Marka Papszuna, ale faworytem jest na ten moment Adam Nawałka.
Sensacyjne informacje przekazała jednak w środę KOHA.net. Według kosowskich mediów Nawałka zgłosił chęć prowadzenia tamtejszej reprezentacji i jest jednym z dwóch głównych kandydatów, obok Włocha Roberto Donadoniego.
- Zgłosili się do nas, ale rozpatrujemy wszystkie złożone propozycje – powiedział Agim Ademi, prezes kosowskiej federacji.
Z reprezentacją Kosowa w październiku 2021 roku rozstał się Szwajcar Bernard Challandes. Wszystko na skutek nieudanych eliminacji do Mistrzostw Świata w Katarze, które Kosowo zakończyło na ostatnim miejscu w grupie, przegrywając między innymi z Gruzją. Challandesa tymczasowo zastąpił Primoz Gliha, jednak federacja stara się zatrudnić nowego selekcjonera na stałe.
Władze reprezentacji Kosowa nie spieszą się z podjęciem decyzji w tej sprawie. Wcześniej na liście życzeń byli także Holender Marco Van Basten oraz Niemiec Felix Magath.
- Nie zdecydowaliśmy się jeszcze na nowego trenera, ale z pewnością sprowadzimy takiego, który będzie pasował do naszego zespołu. Mamy teraz większe oczekiwania, chcemy osiągać lepsze wyniki w europejskich eliminacjach – przekonuje Ademi.
Nawałka pozostaje bez pracy, odkąd w marcu 2019 roku rozstał się z Lechem Poznań. W latach 2013-2018 z powodzeniem prowadził reprezentację Polski. Za jego kadencji udało się awansować do ćwierćfinału Mistrzostw Europy we Francji, a także zakwalifikować na Mistrzostwa Świata w Rosji. Odszedł z kadry po nieudanej fazie grupowej mundialu, którą Polska zakończyła na ostatnim miejscu.
Z pewnością reprezentacja Polski jest dla Nawałki absolutnym priorytetem, ale jak widać, nawet w razie negatywnej dla niego decyzji Kuleszy, 64-latek chciałby powrócić na ławkę trenerską.