Agent Milika: Oczekiwania Ajaksu były nierealne. Do transferu niemal nie doszło!

fot. Transfery.info
Dawid Kurowski
Źródło: Przegląd Sportowy

Przemysław Pańtak porozmawiał z „Przeglądem Sportowym” na temat interesów swoich największych gwiazd.

Pańtak rozpoczął pracę w zawodzie około 2006 roku, gdy nieoficjalnie doradzał Jackowi Bąkowi podczas negocjacji kontraktu z katarskim Ar-Rajjan SC. Przez ostatnich jedenaście lat stał się on jednym z najpotężniejszych polskich agentów, przeprowadzając interesy między innymi w Hiszpanii, Włoszech, Niemczech, Anglii czy Holandii.

Agent piłkarski opiekuje się między innymi karierami Arkadiusza Milika, Tomasza Kędziory i Krzysztofa Mączyńskiego. To o wspomnianej trójce, spośród wszystkich jego zawodników, było w ostatnich kilkunastu miesiącach najgłośniej.

Choć Pańtak ma doświadczenie z robienia interesów w wielu europejskich krajach, w jego opinii najtrudniej jest negocjować z klubami polskimi. Agent w rozmowie z Łukaszem Olkowiczem z „Przeglądu Sportowego” (CAŁOŚĆ TUTAJ) powiedział: „Chodzi o wymagania klubu, które mogą blokować zawodnika. On może odejść i zrobić kolejny krok w karierze, a działacze chcą od razu ogromnych pieniędzy. Mogliby zyskać więcej, gdyby wpisali do umowy procenty od kolejnego transferu”.

- Polskie kluby są biedne. Mnie jako prezesa klubu też być może interesowałaby cała suma od razu, bo nie chciałbym czekać trzy lata na większa kwotę – dodał Pańtak.

Przedstawiciel Milika opowiedział również o kulisach transferu reprezentanta Polski do Ajaksu i szlifowania tam jego talentu. Jak się okazuje, amsterdamczycy zwracają uwagę na wiele szczegółów: „Overmars zaznaczył, że Arek na początku nie dostanie koszulki z numerem „9”, żeby nie nakładać na niego dodatkowej presji. Kibice w Amsterdamie są wymagający, w przeszłości mieli wyśmienitych napastników: Litmanen, Kluivert, Ibrahimović, Suarez czy Huntelaar”.

Pańtak przyznał, że przeprowadzka Milika do Napoli to jeden z najtrudniejszych transferów w jego karierze. Ostatecznie się udało i Polak trafił do ligi włoskiej za 32 miliony euro: „W normalnych warunkach oczekiwania Ajaksu były nierealne. Ale ponieważ Napoli sprzedało też za nierealne pieniądze Higuaina, to spowodowało kolejne ruchy”.

- Holendrzy żądali dużych pieniędzy i wydawało się, że nic z tego nie będzie. Uczestniczyłem w wielu spotkaniach z dyrektorami Ajaksu i Napoli i wszyscy uznali, że stanowiska są zbyt rozbieżne. Kiedy byłem na weselu kolegi w Berlinie, zadzwonił dyrektor Napoli i poinformował, że jednak nadal próbują. W końcu się udało.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Marco Reus zanotuje ciekawy transfer?! OFICJALNIE: Marco Reus odchodzi z Borussii Dortmund Xavi tajemniczo! Robert Lewandowski niepewny przyszłości?! Gonçalo Feio zatrzyma rozchwytywanego zawodnika w Legii Warszawa?! Śląsk Wrocław bez podstawowego piłkarza na spotkanie z ŁKS-em Łódź. Do tej pory nie opuścił ani minuty To mocny kandydat na nowego menedżera Chelsea Prezes Pogoni Szczecin z listem otwartym po porażce w finale Pucharu Polski

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy