Middlesbrough zagrało znakomity sezon w Championship pod wodzą Michaela Carricka. Pomimo dużego falstartu i zaledwie dwóch wygranych w pierwszych dziesięciu meczach, zakończyło rozgrywki na czwartym miejscu w tabeli. Niestety, nie powiodło mu się w play-offach o awans, gdzie w półfinale uległo Coventry City.
Bardzo ważnym ogniwem zespołu był Chuba Akpom. Pod wodzą legendy Manchesteru United przeżył prawdziwe „katharsis”. Cały sezon grał na pozycji cofniętego napastnika, lecz doskonale odnajdywał się w polu karnym rywali. W lidze strzelił łącznie 28 goli, wyprzedzając tym samym drugiego Viktora Gyökeresa aż o siedem trafień.
Choć Middlesbrough pozostało w Championship, a nowy sezon zaczęło fatalnie, Akpom nie musi uważać się za przegranego. Już wcześniej pojawiały się plotki o jego potencjalnym transferze. Sam piłkarz mówił wówczas, że bardzo chciałby zostać na Riverside Stadium, ale nie wszystko zależy od niego.
I faktycznie trudno odmówić Ajaksowi Amsterdam, który Middlesbrough oferuje 12 milionów euro podstawy i dwa miliony euro w bonusach, a samemu zainteresowanemu grę w europejskich pucharach. 27-latek ma już dzisiaj przejść testy medyczne i podpisać pięcioletni kontrakt.
Akpom jest wychowankiem Arsenalu, do którego dołączył w wieku zaledwie siedmiu lat. W Premier League miał okazję rozegrać zaledwie cztery spotkania, bowiem głównie był wypożyczany do mniejszych klubów. Oprócz licznych angielskich klubów zaliczył przygody w belgijskim Sint-Truiden oraz greckim PAOK-u Saloniki.
Teraz czekają go występy w Eredivisie, gdzie będzie się starał pomóc Ajaxowi odzyskać mistrzostwo kraju oraz powalczyć w Lidze Europy. W Amsterdamie na pewno przyda się wzmocnienie linii ataku, w której Akpom będzie współpracował z takimi gwiazdami jak Steven Bergwijn, Brian Bobbey czy Dušan Tadić.
Ajax rozpoczął sezon ligowy w sobotę od zwycięstwa 4:1 z Heracles Almelo. Kolejnym rywalem podopiecznych Maurice'a Steijna będzie Excelsior, z którym zmierzą się w 19 sierpnia o godzinie 16:30.