Akinfenwa gra dalej! OFICJALNIE: Nowy kontrakt potężnego napastnika

fot. Wycombe Wanderers
Rafał Bajer
Źródło: Wycombe Wanderers

Adebayo Akinfenwa kontynuuje karierę piłkarską i ponownie związał się z Wycombe Wanderers.

Mimo 39 lat na karku, napastnik znany ze swoich znakomitych warunków fizycznych wciąż potrafi zadziwić kibiców. Odkąd przyszedł do Wycombe Wanderes w 2016 roku, zawsze był topowym, a przynajmniej jednym z topowych strzelców drużyny i w sporej mierze to dzięki niemu zespołowi udało się zaliczyć podróż z League 2 (czwarty poziom rozgrywkowy) aż do zaplecza Premier League - Championship.

Teraz ta przygoda będzie kontynuowana. Klub poinformował na swojej stronie internetowej, że Akinfenwa ponownie się z nim związał. Poprzednia umowa wygasła wraz z końcem czerwca i nieco ponad tydzień trzeba było poczekać na wyjaśnienie przyszłości charakterystycznego piłkarza.

- Bayo jest jednym z najlepszych piłkarzy w historii tego klubu, daje nam naprawdę dużo na boisku i dlatego jesteśmy bardzo szczęśliwi, że doszliśmy do porozumienia i że będzie częścią naszej walki o powrót do Championship - powiedział menedżer Gareth Ainsworth.

- Mamy naprawdę silną relację, obaj rozumiemy jakie są jego możliwości zaangażowania się w grę, wiemy też jednak, jak bardzo chce dać coś od siebie. Reszta zawodników go uwielbia, kibice również. Wraca do nas gotowy fizycznie, znów będzie wprawiał obrońców w zawrót głowy, tak jak zawsze!

Wycombe zajęło 22. miejsce w ostatnim sezonie Championship, zatem najbliższą kampanię spędzi w League 1. Akinfenwa był już głównie rezerwowym, ale wchodząc z ławki zaliczył 33 występy ligowe. Strzelił jednego gola, a przy jednym asystował.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery To on zostanie nowym trenerem Napoli?! Jest na „pole position” Jan Urban po blamażu z Cracovią Strzelił 16 goli. Napastnik wypożyczony z Pogoni Szczecin wybrany piłkarzem sezonu w klubie José Mourinho trenerem beniaminka?! Zaskakujące informacje Przesądzone. Oto pierwszy spadkowicz z Ekstraklasy [OFICJALNIE] OFICJALNIE: Drużyny Krystiana Bielika i Michała Helika spadły z ligi Duża kontrowersja w meczu Arsenal - Bournemouth. „Nie mogę w to uwierzyć”

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy