Jeszcze kilka dni temu francuscy dziennikarze przekonywali, że pozycja 52-latka nie jest zagrożona. Mało tego, Francuz miał otrzymać dwuletni kontrakt oraz podwyżkę (więcej - tutaj). Jego sytuacja zmieniła się jednak o 180 stopni, a to za sprawą niespodziewanej porażki z półfinale Pucharu Francji.
Przypomnijmy, że przed rozpoczęciem meczu Jean-Michel Aulas, prezes Olympique’u Lyon, jasno określił ramowy plan na kolejne miesiące. Wówczas powiedział: – Jeśli uzyskamy awans do finału Pucharu Francji i zakończymy sezon na podium, to podpiszemy nowy kontrakt z Génésio.
Dziś wiemy już, że jeden z celów charyzmatycznego sternika „Les Gones” nie zostanie osiągnięty. W zespole panują minorowe nastroje, bowiem jak donosi RMC Sport, nikt nie spodziewał się takiego obrotu spraw. Zły nastrój udzielił się również trenerowi, który powiedział wprost: – Dam z siebie wszystko, abym mógł opuścić klub w momencie, gdy zespół zajmuje drugie miejscu i jest w stanie, w którym go zastałem, a mianowicie wśród ekip w Lidze Mistrzów.
Wspomniane źródło donosi, że w ostatnich tygodniach kontakt z agentem 52-latka nawiązały West Ham United oraz Newcastle United. Dodajmy, że na ławce trenerskiej „Młotów” w tej chwili zasiada Manuel Pellegrini. Natomiast za wyniki sportowe „Srok” odpowiada Rafael Benítez.