Były piłkarz FC Barcelona niedawno stał się bohaterem spekulacji, łączących go z zespołem "Los Blancos". Chilijczyk postanowił odnieść się do plotek i uspokoić fanów londyńskiego zespołu.
- Nie mam pojęcia, co mówią o mnie media, ale w Arsenalu czuję się komfortowo. Jestem zadowolony z moich kolegów, a Londyn bardzo mi się podoba. Jestem bardzo szczęśliwy i nie zamierzam dokonywać żadnych zmian - stwierdził skrzydłowy.
W dalszej wypowiedzi wyjawił też, że największą motywację do swoich działań otrzymuje od matki.
- Zawsze chciałem być najlepszy w tym, co robię. Nigdy nie jestem zadowolony z siebie, chcę dawać z siebie więcej. Moja mama jest moim trenerem. Kiedy dzwoni do mnie, zawsze mówi, żebym oddawał więcej strzałów na bramkę - powiedział Sánchez.
26-latek jest zawodnikiem "Kanonierów" od lipca 2014 roku. W tym sezonie w 11 meczach zdobył sześć goli i zaliczył trzy asysty.