Allegri po przegranej z Genoą

fot. Transfery.info
Karol Brandt
Źródło: Football Italia

Juventus odniósł dzisiaj pierwszą porażkę w meczu ligowym. Po zakończeniu spotkania Massimiliano Allegri zaapelował do opinii publicznej o spokój.

Po pierwszej połowie na boisku utrzymywał się wynik bezbramkowy. Gole przyszły jednak w ostatnich fragmentach zawodów, gdy na listę strzelców wpisali się kolejno Stefano Sturaro oraz Goran Pandew. Tym samym Genoa pokonała Juventus 2:0. 

Dla „Starej Damy” była to dopiero pierwsza porażka w meczu ligowym. W związku z tym nie dziwi reakcja Massimiliano Allegriego, który starał się znaleźć plusy tej sytuacji.

– Spodziewałem się innego Juventusu. Nie osiągnęliśmy dobrego rezultatu. Popełnialiśmy błędy i gol pojawił się znikąd. Jednak tak, jak w przypadku porażki z Atalantą w Pucharze Włoch, tak i teraz wybraliśmy odpowiedni moment na przegraną. Jesteśmy tuż przed przerwą na mecze reprezentacyjne, więc mamy czas, by się na moment od tego odciąć i móc się zresetować – rozpoczął.

– Niewątpliwie wysiłek, jaki włożyliśmy we wtorek podczas starcia z Atlético Madryt, obciążył nas. W pierwszej połowie graliśmy ryzykownie, lecz po przerwie poprawiliśmy się. Kiedy wydawało się, że mamy wszystko pod kontrolą, utraciliśmy ją i rolę się odwróciły – kontynuował.

– Nie możesz w każdym meczu zagrać na maksimum swoich możliwości. Jeśli można wyciągnąć jakieś pozytywne wnioski z tej sytuacji, ta porażka może na nas dobrze podziałać i sprawić, że się obudzimy. Myśleliśmy, że wygraliśmy już Scudetto, ale tak nie jest. Potrzebujemy kolejnych pięciu zwycięstw i musimy mieć nadzieję, że Napoli zgubi kilka punktów – dodał.

– Tak jak powiedziałem na samym początku, nie da się wygrać każdego meczu. W związku z tym nie ma potrzeby, by robić z tego jakiś wielki dramat. Rozegraliśmy 28 spotkań, wygraliśmy 24 i zremisowaliśmy trzy razy, zatem nie jest źle – zakończył.

W następnej kolejce ligowej Juventus zmierzy się z Empoli. To spotkanie zostanie rozegrane 30 marca o godzinie 18:00.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Rafał Gikiewicz uderza w byłego gracza Widzewa Łódź. „Mogę mu chusteczki wysłać” Juventus zdecydował w sprawie Massimiliano Allegriego. „Przesądzone” Zawodnik Rakowa Częstochowa nie wytrzymał po meczu z Widzewem Łódź. „Poje**ni kibice” [WIDEO] Jacek Magiera stanowczo o graczu Śląska Wrocław. „Po to tu przyszedł, a tego nie ma. Sam musi sobie poradzić” Antonio Conte porozumiał się z nowym klubem. Sensacyjnie Brutalny faul w meczu Rakowa Częstochowa. „Paskudnie to wyglądało” [WIDEO] „Transferowy Flop Sezonu” Ekstraklasy wybrany. „Nic go nie przebije”

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy