Po rozczarowującym finiszu poprzednich rozgrywek w Premier League Arsenal znów walczy o mistrzostwo kraju. Zespół prowadzony przez Mikela Artetę zajmuje aktualnie drugie miejsce w tabeli, jednak w niedzielę zmierzy się z Aston Villą.
W przypadku zwycięstwa „Kanonierzy” przeskoczą Manchester City i ponownie obejmą fotel lidera na sześć kolejek przed końcem sezonu.
Mimo zaciętej bitwy o ligowe trofeum, działacze klubu z Emirates Stadium już teraz zidentyfikowali cele transferowe na nadchodzące okno. Wśród głównych potrzeb zespołu wymienia się między innymi konieczność sprowadzenia klasowego napastnika.
Do zmian może również dojść w obrębie sztabu szkoleniowego drużyny. Niewykluczone, że zespół dowodzący pod zwierzchnictwem Mikela Artety zostanie uzupełniony o kolejną personę.
Według doniesień przekazywanych przez Leandro Alvesa, nowym członkiem sztabu hiszpańskiego menedżera mógłby zostać Gabriel Heinze. Argentyńczyk przebywa rzekomo w Londynie, gdzie wkrótce ma spotkać się z przedstawicielami Arsenalu w celu omówienia kwestii dotyczącej możliwego wstąpienia do struktur stołecznego klubu.
45-latek rozważa tę opcję, jednak na jego stole pojawiła się również oferta objęcia posady trenera w rodzimym San Lorenzo.
Heinze to jedna z legend argentyńskiego futbolu. W narodowych barwach uzbierał 73 występy, zdobywając między innymi złoty medal Igrzysk Olimpijskich w 2004 roku.
Były reprezentant „Albicelestes” ma za sobą niezwykle ciekawą karierę na europejskim podwórku. Był zawodnikiem takich klubów jak Paris Saint-Germain, Manchester United, Real Madryt, Olympique Marsylia czy AS Roma.
Po zakończeniu zawodowej kariery w roli piłkarza zajął się trenerką. W ostatnich latach odpowiadał za wyniki Godoy Cruz Antonio Tomba, Argentinos Juniors, CA Vélez Sarsfield, Atlanty United i CA Newell’s Old Boys. Najdłużej, bo ponad dwa lata, pracował w tym trzecim.