Arsenal może sięgnąć po... swojego wychowanka

fot. charnsitr / Shutterstock.com
Norbert Bożejewicz
Źródło: Fabrizio Romano

Yunus Musah z Valencii znajduje się w dalszym ciągu w kręgu zainteresowań Arsenalu - informuje Fabrizio Romano.

Przedstawiciele „Kanonierów” niosą się z zamiarem wzmocnienia środka pola drużyny prowadzonej przez Mikela Artetę w trakcie letniego okna transferowego.

W tym kontekście zależy im na sprowadzeniu nowych zawodników na pozycję numer sześć i osiem. W mediach pojawiły się już sugestie dotyczące uzupełnienia ich przez Declana Rice'a z West Hamu United lub Moisésa Caicedo z Brighton i Masona Mounta z Chelsea lub Mohameda Kudusa z Ajaksu Amsterdam.

Arsenal nie ogranicza się jedynie do wymienionych nazwisk, co pokazuje informacja przekazana przez Fabrizio Romano o uważnym monitorowaniu poczynań Yunusa Musaha z Valencii.

Nie jest on pierwszy raz łączony z ewentualnym... powrotem do ekipy z Emirates Stadium, gdzie stawiał pierwsze kroki przed dołączeniem do młodzieżowych struktur „Nietoperzy” w sierpniu 2019 roku, ponieważ w połowie trwającego sezonu był rozważany jako jej potencjalne wzmocnienie.

Wówczas większe szanse na jego sprowadzenie dawano Interowi Mediolan, który celował w ubiegnięcie europejskiej konkurencji. Latem może być mu już trudno konkurować między innymi z „Kanonierami”.

Reprezentant Stanów Zjednoczonych jest związany z Valencią do 30 czerwca 2026 roku. W jego umowie widnieje klauzula wykupu ustalona na poziomie 100 milionów euro. Nie tak dawno sugerowano, że byłby on do wyciągnięcia za dużo niższą sumę - 40 milionów euro.

Ta kwota może jeszcze zmaleć, jeżeli klub zakończy bieżące rozgrywki LaLigi w strefie spadkowej.

Musah rozegrał 32 mecze w obecnym sezonie i zanotował w nich dwie asysty.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Kamil Grosicki po porażce w finale Pucharu Polski Euforia trenera Alberta Rudé. Śpiewał razem z całą trybuną kibiców Wisły Kraków [WIDEO] Prezes Pogoni Szczecin krótko po przegranym finale Pucharu Polski. „Niech udadzą się na emeryturę, niepłatną” To piłkarze Pogoni Szczecin usłyszeli od kibiców po przegranym finale Pucharu Polski „Duży błąd sędziów”. Chodzi o akcję bramkową Wisły Kraków w finale Pucharu Polski Wisła Kraków chciała bardziej. Puchar Polski dla „Białej Gwiazdy” [WIDEO] Piłkarski kryminał w wykonaniu zawodnika Pogoni Szczecin. To będzie mu długo wypominane [WIDEO]

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy