Klub z Rijadu złożył Arsenalowi ofertę we wtorek. Saudyjczycy chcą wypożyczyć gabońskiego napastnika na pół roku z obowiązkiem wykupu za osiem milionów euro. Londyńczycy nie odpowiedzieli jeszcze na propozycję.
Kwota nie powala na kolana, ale nie można zapominać o wysokiej tygodniówce, jaką inkasuje w Londynie Aubameyang. Jeśli Arsenal dojdzie do wniosku, że to odpowiedni czas na rozstanie z 32-latkiem, może przystać na stosunkowo niższą kwotę odstępnego, mając na uwadze usunięcie jego kontraktu z listy płac. Inna sprawa, że umowa między stronami jest ważna tylko do 30 czerwca 2023 roku i przy braku przedłużenia tak czy siak londyńczycy nie zarobią już na swojej gwieździe wielkich pieniędzy.
Sam temat odejścia Aubameyanga z Arsenalu nie jest niczym nowym. W ostatnich miesiącach napastnika łączono z Barceloną, Juventusem czy Newcastle United, ale do tej pory konkretne oferty się nie pojawiły.
Strzelec siedmiu goli w tym sezonie z powodów zdrowotnych przedwcześnie zakończył udział w Pucharze Narodów Afryki.
Aubameyangiem ma interesować się również inny saudyjski klub - Al-Hilal.