Zespół „Kanonierów” traci na obecnym etapie rozgrywek odpowiednio punkt i dwa „oczka” do Manchesteru City oraz Liverpoolu w trwającej walce o mistrzostwo Anglii. Wiele wskazuje na to, że wymieniona trójka może bić się o nie do ostatniej serii gier i rozpocząć ją na nowo w przyszłym sezonie.
Aby taka sytuacja miała miejsce każda z tych ekip musi odpowiednio wzmocnić swoje struktury. Doskonale zdają sobie z tego sprawę w Arsenalu. Dlatego w pierwszej kolejność noszą się z zamiarem zrobienia miejsca nowym nabytkom poprzez zakończenie współpracy z kilkoma zawodnikami.
David Ornstein z „The Athletic” uważa, że na tym polu z szatnią ekipy z Londynu może pożegnać się aż sześciu graczy - Kieran Tierney, Nuno Tavares, Albert Sambi Lokonga, Emile Smith Rowe, Eddie Nketiah i Aaron Ramsdale.
Pierwsza trójka przebywa obecnie na wypożyczeniach odpowiednio w Realu Sociedad, Nottingham Forest i Luton Town. Obecnie więcej wskazuje na to, że żaden z nich nie ma większych szans na pozostanie w nich na dłużej. Wynika to z faktu, że nie udało się im w trwających rozgrywkach zgromadzić choćby 20 występów na koncie. Dlatego będą musieli latem rozejrzeć się za innym zespołami.
Z kolei Emile Smith Rowe uchodził swego czasu za wielką nadzieję Arsenalu, ale przez problemy zdrowotne nie rozwinął się w oczekiwanym stopniu i teraz nie może liczyć na odgrywanie ważnej roli w drużynie.
Natomiast Nketiah i Ramsdale nie są zachwyceni zajmowanymi pozycjami. Obaj są rezerwowymi w układance menedżera Mikela Artety i nie mają większych szans na to, aby to zmienić, jeżeli piłkarze stojący wyżej od nich w hierarchii.
Wszechstronny napastnik zgromadził na swoim koncie sześć trafień i pięć asyst w 32 meczach. Natomiast bramkarz zachował trzy czyste konta w dziesięciu grach.