Angielskie media nakręcają spekulacje o przyszłości Toneya, który lada moment wróci na boisko po ośmiomiesięcznym zawieszeniu od Angielskiej Federacji Piłkarskiej (FA) za udział w aferze związanej z obstawianiem zakładów bukmacherskich.
Nie można zapomnieć, że 27-latek to trzeci najskuteczniejszy strzelec na Wyspach Brytyjskich kampanii 2022/2023 z 20 bramkami na koncie. Lepsi byli tylko Erling Haaland i Harry Kane.
Umowa jednokrotnego reprezentanta „Trzech Lwów” wygasa za niespełna półtora roku, ale nie zanosi się na to, aby do hitowej przeprowadzki doszło jeszcze tej zimy.
Tym bardziej że doniesienia ostudził sam trener Arsenalu. Na pytanie o potrzebę wzmocnienia linii napadu odpowiedział przecząco.
– Nie będzie nowego napastnika. Przede wszystkim wynika to z faktu, że uwielbiam piłkarzy, których mam w składzie – wyjaśnił Hiszpan.
– Jesteśmy w pełni naładowani, super zmotywowani. Chcemy zaatakować w drugiej części sezonu. Mamy wielkie ambicje. Jesteśmy w pełni świadomi, że ten zespół stać na dokonanie wielkich rzeczy – dodał.
Jeśli Toneyowi i jego pracodawcy nie uda się dojść do porozumienia w sprawie odświeżenia warunków współpracy, interesanci będą liczyć na to, że do finalizacji transakcji wystarczy 50 milionów funtów, o ile piłkarz powtórzy świetną dyspozycję.
Po obozie w Dubaju „Kanonierzy” będą celować w powrót na tor zwycięstw już w sobotę 20 stycznia o 13:30 przed własną publicznością w derbowym starciu z Crystal Palace.
Zwycięstwo pozwoli wicemistrzom Anglii skrócić dystans do prowadzącego Liverpoolu na dwa punkty.
Z kolei oczy całej Anglii zwrócone będą na Ivana Toneya parę godzin później. Brentford rozegra ligowy pojedynek z Nottingham Forest o 18:30.