- Nie chcę składać obietnic, których nie mogę dotrzymać. To nie zależy tylko ode mnie. W każdym razie coś może się jeszcze wydarzyć jeśli chodzi o ruchy transferowe z, i do klubu. Pracujemy nad tym. Zobaczymy, co uda się zrobić - powiedział Arsene Wenger.
Arsenal pracuje nad transferami
Na tydzień przed końcem okienka transferowego menedżer Arsenalu zdradził, że klub cały czas pracuje nad nowymi wzmocnieniami, ale niewykluczone, że ktoś może też opuścić zespół.
Menedżer „Kanonierów” chciałby, aby stratę Robina Van Persiego i Alexa Songa zrekompensować pozyskaniem nowych, równie wartościowych zawodników. Wenger i tak wykonał już dobrą robotę pozyskując Podolskiego, Cazorlę i przede wszystkim rozchwytywanego Girouda. Francuz liczy teraz na efektowne zamknięcie okna i ma nadzieję, że zespół rozpocznie nowy sezon nie osłabiony, a wzmocniony.
Na celowniku Arsenalu wciąż znajdują się jeszcze Fernando Llorente i Yann M’Vila. Oddala się jednak transfer Sahina, który podobno widziany był już na lotnisku w Liverpoolu. W kontekście transferów z klubu najczęściej wymienia się Marouane Chamakha, który łączony był już z Besiktasem, Bordeaux, a według „The Mirror” pytał o niego nawet Tottenham.