Hiszpański klub miał nawet usłyszeć wycenę na poziomie 260 milionów euro. Kwota ta pozwoliłaby Paris Saint-Germain zrekompensowanie wydatku 222 milionów euro, przekazanych rok temu Barcelonie.
Według hiszpańskiego dziennika w marcu w Brazylii doszło do ważnego spotkania w sprawie transferu Neymara. Gwiazdor przebywający w swoim domu niedaleko Rio de Janeiro zobaczył się z Viniciusem Juniorem, młodym piłkarzem, który latem wzmocni Real. Piłkarze przy tej okoliczności zamieścili pamiątkowe zdjęcia w mediach społecznościowych, sugerując wcześniejszą znajomość. Jak się jednak okazuje, wizycie pośredniczył przedstawiciel madrytczyków, który chciał zapoznać zawodników, a generalnie przekonuje Neymara do przeprowadzki do Madrytu, aranżując też między innymi spotkanie z legendarnym Ronaldo, gorącym zwolennikiem transakcji, w przeszłości piłkarzem zarówno Barcelony, jak i Realu.
„AS” w tekście opisuje też obsesję prezydenta Realu, Florentino Pereza, na punkcie Neymara. Działacz chciał go sprowadzić już na początku kariery, jednak ostatecznie Barcelona go ubiegła. Teraz ma zamiar nie zmarnować okazji, niezależnie czy do przeprowadzki doszłoby już teraz czy latem 2019 roku, co na ten moment wydaje się bardziej prawdopodobne. Jak wskazuje hiszpański dziennik, gdyby zależało to od zawodnika i Realu, Neymar ostatni mecz dla PSG miałby już za sobą.
Tymczasem 26-letni gwiazdor powoli wraca do zdrowia po kontuzji, by jak najlepiej przygotować się do najważniejszej imprezy - Mistrzostw Świata w Rosji.