Według madryckiego dziennika, reprezentant Walii podjął decyzję o odejściu z drużyny „Królewskich” po pierwszym wygranym meczu w 1/8 finału Ligi Mistrzów przeciwko PSG (3:1), w którym przebywał na boisku zaledwie przed 22 minuty.
Skrzydłowy nie jest zadowolony ze swojej obecnej pozycji w klubie, mimo że Zinédine Zidane pozwala mu regularnie występować w LaLiga, gdzie ekipa z Estadio Santiago Bernabéu nie liczy się już w walce o zdobycie tytułu mistrzowskiego.
Piłkarz chciałby pojawiać się częściej w składzie Realu także na spotkania w europejskich pucharach, tam jednak francuski szkoleniowiec stawia na innych zawodników i na chwilę obecną nie ma żadnego powodu do tego, aby dawać Bale'owi więcej minut w tych rozgrywkach.
45-letni trener jest także otwarty na ideę sprzedaży Walijczyka do innego zespołu i pozyskanie w jego miejsce nowego piłkarza. Klub z Madrytu chciał się pozbyć 28-latka już w trakcie ostatniego letniego okienka transferowego, aby ten ustąpił miejsca w kadrze Kylianowi Mbappé.
Bale odrzucił jednak możliwość dołączenia do Manchesteru United i pozostał w Hiszpanii, przez co utalentowany Francuz zdecydował się na zasilenie szeregów PSG. Niewykluczone, że temat powrotu do Premier League wróci w najbliższych tygodniach.
Reprezentant Walii wystąpił w trwającym sezonie w 30 spotkaniach „Królewskich” i strzelił w nich czternaście bramek oraz zanotował siedem asyst.