28-letni zawodnik prezentował się rewelacyjnie na trwających Mistrzostwach Europy i w związku z tym zaczęły w mediach pojawiać się spekulacje świadczące o tym, że reprezentant Włoch opuści tego lata szeregi „Giallorossich” na rzecz zasilenia jednego z mocniejszych europejskich klubów.
Te doniesienia zostały jednak bardzo szybko wygaszone przez poważną kontuzję odniesioną przez obrońcę w trakcie meczu ćwierćfinałowego z Belgami (2:1). Leonardo Spinazzola bez udziału rywala zerwał ścięgno Achillesa i przeszedł już operację, po której będzie musiał pauzować 5-6 miesięcy.
W związku z tym ekipa ze Stadio Olimpico nie może już liczyć na zarobienie przyzwoitej sumy z tytułu ewentualnego odejścia bocznego defensora i na domiar złego musi wyłożyć dodatkowe fundusze na znalezienie jego następcy.
A tym może zostać Ramy Bensebaini z Borussia Mönchengladbach. Na możliwy transfer reprezentanta Algierii z Bundesligi do Serie A wskazuje Gianluca Di Marzio, który przekonuje, że aprobatę na sprowadzenie 26-latka wyraził sam José Mourinho, a przedstawiciele klubu z Rzymu nawiązali już stosowny kontakt z władzami „Źrebaków”.
Te raczej niechętnie podejdą do temu sprzedaży obrońcy, ponieważ jest on obecnie jedynym z dwóch nominalnych lewych defensorów znajdujących się w kadrze ekipy prowadzonej przez Adiego Hüttera u boku powracającego do klubu z wypożyczenia Andreasa Poulsena.
Bensebaini, pomimo problemów zdrowotnych, wystąpił w 33 meczach Borussii Mönchengladbach w minionym sezonie i strzelił w nich siedem goli.
Poza nim w kręgu zainteresowań Romy znajdują się też Federico Dimarco z Interu Mediolan czy Mitchell Dijks z Bologny.