28-latek występuje na San Mamés od ponad trzech lat. W tym okresie stał się ważnym piłkarzem Athleticu. Strzelił 27 goli i zanotował 18 asyst w 154 występach, a jego przydatność dla zespołu jest niepodważalna.
Odegrał istotną rolę w poniedziałkowym zwycięstwie drużyny z kraju Basków nad Gironą. Dwukrotnie trafiał bowiem do siatki.
Jego obecny kontrakt wygasa jednak 30 czerwca tego roku, co dla Athleticu stanowi duże zagrożenie w kontekście utraty piłkarza bez zapewnienia sobie żadnych korzyści związanych z jego odejściem. W dodatku zdaniem hiszpańskiego dziennika „AS”, w rozmowach w sprawie nowej umowy, które rozpoczęły się kilka tygodni temu, nie widać znaczącego progresu.
- To są sprawy dla mojego przedstawiciela, już jasno przedstawiłem swoje stanowisko - stanowczo stwierdził zawodnik po starciu z Gironą.
W razie braku porozumienia z działaczami klubu z Bilbao Berenguer może liczyć na propozycje ze strony zagranicznych zespołów. Jak czytamy na łamach „AS”, który powołuje się na doniesienia z Anglii, nazwisko gracza widnieje między innymi na listach życzeń Brentfordu, Crystal Palace, Leicester City czy Wolverhampton Wanderers.
Poza tym zainteresowanie ma płynąć również z Półwyspu Apenińskiego, gdzie 28-latek grał przecież przed przyjściem do Athleticu. We Włoszech przez ponad trzy lata bronił barw Torino.
Alejandro Berenguer zaliczył w tym sezonie 26 spotkań, siedem bramek i dwie asysty we wszystkich rozgrywkach.