Nie jest żadną tajemnicą, że to argentyński szkoleniowiec jest liderem projektu na Estadio Wanda Metropolitano. Jego charyzma i sposób bycia pozwalają mu być najjaśniejszym punktem drużyny, a to, co najlepsze, przenosi się na piłkarzy.
51-latek stworzył własny styl gry oparty na wzajemnej współpracy, poświęceniu i zapale do pracy. W ostatnim czasie co prawda nieco został on zmodyfikowany, ale wywalczone mistrzostwo Hiszpanii tylko potwierdza, że była to dobra zmiana.
Dziś, gdy kontrakt Diego Simeone wygasa 30 czerwca 2022 roku, nikt nie myśli o rozstaniu. Wręcz przeciwnie, małżeństwo ma trwać w najlepsze.
Jak podaje „AS”, strony właśnie osiągnęły porozumienie odnośnie przedłużenia współpracy o dwa następne lata, to jest do połowy 2024 roku. Z tej okazji szkoleniowiec zażyczył sobie prezentu w postaci transferu Lautaro Martíneza.
Operacja wstępnie wyceniana na około 70 milionów euro nie będzie łatwa do przeprowadzenia, ale to nie znaczy, że Atlético Madryt nie spróbuje dogadać się z Interem Mediolan.
23-letni napastnik jest pierwszym wyborem Simeone, jeśli chodzi o wzmocnienie formacji ataku. Dodajmy, że Hiszpanie starali się o niego już kilka lat temu, gdy grał on jeszcze w Racing Club.
Argentyńczyk w minionej kampanii wybiegał na boiska 48 razy, biorąc czynny udział w zdobyciu 30 bramek (19 goli i 11 asyst).