Przedostatnie w tabeli Premier League „Sroki” borykają się z dużymi problemami w defensywie, będąc wraz z Norwich zespołem z największą liczbą straconych bramek w pierwszych 19 meczach sezonu. Prawą stronę obrony drużyny Eddiego Howe'a miałby wzmocnić właśnie Trippier, a Newcastle wystosowało w tym celu oficjalną ofertę.
W kontrakcie 31-latka miałaby się znaleźć nawet klauzula pozwalająca na odejście w przypadku spadku do Championship.
Innym zainteresowaniem sprowadzeniem reprezentanta Anglii jest Manchester United, szukający kogoś, kto mógłby nawiązać rywalizację z Aaronem Was-Bissaką.
Diego Simeone był już pytany o możliwość sprzedania angielskiego bocznego obrońcy. Stwierdził wtedy, że stanie się tylko, jeżeli Atlético znajdzie wcześniej kogoś, kto go zastąpi. Trippier był wtedy wyceniany na 20 milionów euro. Suma ta nie odstraszy raczej Newcastle. Większym problemem może być przekonanie go do dołączenia do 19. drużyny w tabeli Premier League.
31-latek trafił do stolicy Hiszpanii z Tottenhamu. Wcześniej występował w Tottenhamie i Burnley. Jest wychowankiem Manchesteru City, ale nigdy nie zadebiutował w jego barwach.