Real Madryt, FC Barcelona, Athletic Bilbao, Osasuna, Valencia, Elche i Hercules mają zostać sprawdzone pod kątem tych zarzutów.
Pod koniec ubiegłego roku hiszpański rząd przedstawił dokumentację odnoszącą się do zarzutów Komisji Europejskiej, ale argumenty nie przekonały organu wykonawczy Unii.
Komisja wyznaczyła siódmy kwietnia jako ostateczny termin okazania swoich ksiąg rachunkowych przez zamieszane strony.
W toku są obecnie trzy oddzielne śledztwa – jedno z udziałem Realu, Barcelony, Osasuny i Athleticu, które rzekomo dokonują nielegalnych działań w zakresie płacenia podatków z racji nieprzekształcenia się w spółki akcyjne. Kluby te płacą podatek dochodowy od osób prawnych niższy o 5 punktów procentowych od pozostałych hiszpańskich klubów.
Drugie dotyczy Hérculesa, Valencii i Elche, którym rządy regionalne udzieliły pożyczek i gwarancji bankowych.
Trzecie związane jest z kolei z rzekomym przekazywaniem gruntu pomiędzy rządem regionalnym Madrytu a Realem. Komisja podkreśla, że we wszystkich trzech przypadkach kluby mogą zostać zmuszone do oddania nadmiaru korzyści, które otrzymały.