Tego lata doszło do małego przetasowania w środkowej linii „Blaugrany”, ale to nie koniec zmian. Działacze z Camp Nou myślą powoli o dalszej przyszłości i chcą pozyskać młodego i utalentowanego zawodnika, który będzie stanowił o sile zespołu w kolejnych latach. Na kogoś takiego wytypowano wschodzącą gwiazdę holenderskiej piłki - Frenkie'ego de Jonga.
Pomocnik Ajaksu był łączony z przenosinami do „Barçy” już tego lata, lecz transferowi kategorycznie sprzeciwiali się przedstawiciele amsterdamczyków. W międzyczasie w strukturach „Dumy Katalonii” doszło do kilku zmian, co zaszkodziło utrzymaniu kontaktu między ekipami, lecz plan nadal zakłada sprowadzenie gracza do stolicy Katalonii.
Problemem mistrzów Hiszpanii jest to, że piłkarz zwraca na siebie uwagę wielu silnych klubów z całej Europy, a coraz więcej wskazuje na to, że „de Godenzonen” nie będą tak stanowczo sprzeciwiali się sprzedaży swojej gwiazdy przyszłego lata (wiele zależy od innych ruchów na rynku). Nie oznacza to jednak, że de Jong będzie dostępny półdarmo.
21-latek chce spróbować swoich sił w silniejszym zespole, lecz Ajax wciąż nie odczuwa konieczności spieniężenia jego karty zawodniczej. Do tej pory żądaną kwotą było 50 milionów euro i wątpliwe, by ta cena spadła w najbliższych miesiącach. „Marca” informuje, że rywalizacja będzie zacięta, ale Barcelona ma po swojej stronie ważny atut.
Transferu właśnie do „Dumy Katalonii” oczekuje sam de Jong. Holender jest zdeterminowany, by obrać właśnie taki kierunek, co stawia Barcelonę w uprzywilejowanej pozycji. W najbliższych miesiącach klub skupi się zatem na przekonaniu samego Ajaksu. Działaczom zależy przy tym na czasie, ponieważ zdają sobie sprawę, że kolejne dobre występy będą tylko zwiększać cenę za młodego zawodnika.