Młody napastnik w poprzedniej kampanii występował we wspomnianej Termalice. Z klubem z województwa małopolskiego wywalczył awans do Ekstraklasy, ale jego wkład w ten sukces był znikomy. Zagrał bowiem tylko w pięciu spotkaniach.
Łącznie na pierwszoligowych boiskach spędził 156 minut, w których nie zaliczył żadnych „liczb", jeśli nie liczyć jednej żółtej kartki. Szanse na regularną grę na poziomie Ekstraklasy także miał znikome, stąd decyzja o wypożyczeniu do drugoligowej Stali Rzeszów.
Wcześniej Snopczyński grał na chwałę Lechii Tomaszów Mazowiecki. Na poziomie 3. Ligi (czwarty poziom rozgrywkowy) rozegrał 31 meczów, w których strzelił 8 goli.
- W procesie transferowym poszukujemy zawodników pod konkretny profil na każdej pozycji. Bartosz Snopczyński jest przykładem ofensywnego piłkarza, który wpisuje się w nasz styl gry, jest uniwersalny. Roczne wypożyczenie jest dobrym rozwiązaniem dla każdej ze stron. Liczymy, że w Stali Bartosz rozwinie się, ale przede wszystkim od pierwszego dnia pomoże drużynie w osiąganiu jak najlepszych wyników - powiedział dyrektor sportowy Stali Rzeszów, Jarosław Fojut.