Wspomniane źródło przekonuje, że kapitan reprezentacji Polski nie znajdzie się w kadrze meczowej „Bawarczyków” na wspomniany pojedynek.
Taka decyzja miała zapaść po rozmowie doświadczonego napastnika z Hansim Flickiem.
Trener aktualnego mistrza Niemiec nie chce zbytnio obciążać Roberta Lewandowskiego i dlatego da mu odpocząć przed nadchodzącym wtorkowym starciem z Red Bullem Salzburg w Lidze Mistrzów.
Tym samym miejsce 32-latka w linii ataku Bayernu Monachium zajmie najprawdopodobniej Eric Maxim Choupo-Moting, który właśnie dla takich sytuacji został sprowadzony przez władze ekipy z Allianz Areny.
Do tej pory Kameruńczyk wystąpił w czterech spotkaniach „Bawarczyków” i strzelił w nich dwa gole oraz zanotował jedną asystę.
Z kolei Lewandowski rozpoczął w piorunującym stylu rozgrywki Bundesligi od zdobycia 10 bramek w pięciu rozegranych meczach, co naturalnie ponownie rozbudziło nadzieję wśród ekspertów, dziennikarzy oraz kibiców na pobicie przez niego niesamowitego wyniku Gerda Müllera, który w sezonie 1971/1972 zaliczył aż 40 trafień w spotkaniach o punkty.
Kapitan reprezentacji Polski opuści pierwsze spotkanie ligowe Bayernu Monachium nie ze względu na kontuzję czy przymusową pauzę za nadmiar żółtych kartek od września 2018 roku, kiedy nie zagrał z Augsburgiem (1:1).