Przedstawiciele „Bawarczyków” mają świadomość posiadania w swojej szerokiej kadrze wielu utalentowanych zawodników.
Spora część z nich prezentuje już wysokie umiejętności, co pokazał fakt, że tacy piłkarze jak Lars Lukas Mai, Franck Evina, Christian Früchtl czy Sarpreet Singh odegrali istotne role w zdobyciu mistrzostwa trzecioligowych rozgrywek przez rezerwowy zespół z Monachium.
Niestety Bayern nie może cieszyć się z awansu swojego zaplecza do 2. Bundesligi, ponieważ przepisy obowiązujące w Niemczech nie pozwalają drugiej drużynie występować tylko o jedną klasę niżej od pierwszego klubu.
Z tego też powodu wspomniani gracze będący zbyt mocni na grę w trzeciej lidze i jednocześnie za słabi na podjęcie skutecznej rywalizacji w ekipie prowadzonej przez Hansiego Flicka spędzoną nadchodzące rozgrywki na zasadzie wypożyczeń w klubach z zaplecza krajowej elity.
Pierwsi dwaj piłkarze zostali przedstawieni już jakiś czas temu jako nowi gracze SV Darmstadt 89 i Hannoveru.
Z kolei pozostała dwójka została tymczasowo wytransferowana do 1. FC Nürnberg, gdzie tworzy się bardzo ciekawy projekt pod przewodnictwem Roberta Klaußa (35-letni trener, były asystent Ralfa Rangnicka i Juliana Nagelsmanna w Lipsku), Tobiasa Schweinsteigera (asystent Klaußa, brat Bastiana, były asystent Dietera Heckinga w HSV) oraz Dietera Heckinga (dyrektor sportowy, były trener takich ekip jak Hannover 96, 1. FC Nürnberg, VfL Wolfsburg, Borussia Mönchengladbach i HSV).
Christian Früchtl rozegrał 27 spotkań w ostatnim sezonie w 3. Lidze i zachował w nich pięciokrotnie czyste konto. Do tej pory pełnił funkcję trzeciego bramkarza Bayernu Monachium i dlatego dopiero po zakończeniu trwającej edycji Ligi Mistrzów opuści szeregi niemieckiego zespołu.
Natomiast Sarpreet Singh przeniósł się do Norymbergi już teraz po tym, jak w rezerwach strzelił siedem goli i zanotował tyle samo asyst w 22 występach. Warto także dodać, że reprezentant Nowej Zelandii ma za sobą dwa rozegrane mecze na poziomie Bundesligi.