Bayern Monachium z nagłym zwrotem akcji. Leeds United zrezygnowało z transferu Cuisance'a

fot. Bayern Monachium
Norbert Bożejewicz
Źródło: Fabrizio Romano | The Athletic | L’Équipe

Michaël Cuisance nie zostanie nowym zawodnikiem Leeds United - przekonują europejskie media.

21-letni pomocnik po otrzymaniu sygnałów o zainteresowaniu ze strony przedstawiciela beniaminka Premier League zdecydował się bardzo szybko dołączyć do zespołu „Pawii”.

Przedstawiciele „Bawarczyków” próbowali nakłonić młodego zawodnika do pozostania w klubie, w którym miał otrzymywać więcej szans do wykazania się swoimi umiejętnościami.

Francuz uznał jednak, że więcej takich okazji dostanie w Leeds United, dlatego zaakceptował zaproponowane mu warunki umowy mającej obowiązywać do 30 czerwca 2025 roku i czekał na rezultat rozmów prowadzonych pomiędzy oboma zespołami.

Te miały zakończyć się wypracowaniem porozumienia w kluczowej kwestii dotyczącej wysokości kwoty odstępnego opiewającej na 20 milionów euro, dlatego Michaël Cuisance otrzymał zgodę na udanie się do Anglii na odbycie obligatoryjnych testów medycznych przez podpisaniem kontraktu z beniaminkiem Premier League, gdzie miałby rywalizować o miejsce w wyjściowym składzie między innymi z Mateuszem Klichem.

Wówczas Fabrizio Romano poinformował, że transfer 21-latka do ekipy z Elland Road może wysypać się na ostatniej prostej, ponieważ pomiędzy stronami powstały poważne rozbieżności dotyczące liczby oraz wysokości rat przelewanych przez „Pawie” na konto „Bawarczyków” i ich niechęć do zawarcia klauzuli umożliwiającej odkupienie Francuza przez Bayern w przyszłości.

Te kwestie można było jeszcze naprostować i wyjaśnić, ale ostatecznie przedstawiciele Leeds United zdecydowali się wycofać z całej operacji po tym, jak Cuisance nie zaliczył testów medycznych.

Dziennikarze „The Athletic” i „L’Équipe” poinformowali, że w ich trakcie zdiagnozowano u piłkarza kontuzję, która wymagałaby leczenia przez kilka tygodni i następnie sporej pracy wykonanej przez pomocnika, aby mógł w ogóle podjąć walkę o miejsce w składzie drużyny prowadzonej przez Marcelo Bielsę.

Argentyński szkoleniowiec uznał taki stan rzeczy za niedopuszczalny i nie chciał już 21-latka w swoim zespole. Z tego też powodu Francuz wrócił do Monachium i najprawdopodobniej nie zmieni klubu przynajmniej do zimowego okna transferowego.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery „Ile go można ku*wa głaskać”. Taras Romanczuk wściekł się na reprezentanta Polski Radosław Majecki myślał o transferze. Teraz może dostać nagrodę Niesmaczny transparent na mistrzowskiej fecie Interu Mediolan. Piłkarz AC Milanu jako... pies na łańcuchu [WIDEO] Kibice Lecha Poznań nie wytrzymali! „Gdzie jest Rumak?” Xavi nie pozwoli na jego odejście?! „Jest dla mnie kluczowym graczem” Maciej Rosołek po golu ze Stalą Mielec. Są podziękowania Arkadiusz Milik ma jasny plan na przyszłość

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy