Bayern rozczarowany, ale nie załamany

fot. Transfery.info
Karol Wojnarowski
Źródło: Sky Sports

Po klęsce Bayernu 0:4 w rewanżowym półfinale z Realem Madryt wszyscy wśród gospodarzy byli rozczarowani, ale jednocześnie pogodzeni z porażką.

Po raz kolejny nikt nie obroni trofeum Ligi Mistrzów. Zeszłoroczni zwycięzcy podejmowali wczoraj "Królewskich" z zaledwie jedną bramką straty po pierwszym spotkaniu. Goście szybko pozbawili ich złudzeń, prowadząc do przerwy już 3:0. Bawarczyków dobił Ronaldo po strzale z rzutu wolnego w końcówce.

Gospodarze nie kryli rozczarowania:

- Jeśli nie grasz dobrze i źle bronisz przy stałych fragmentach gry, tak właśnie jest. W piłce na najwyższym poziomie takie błędy są natychmiast karane - trener Pep Guardiola.

- Rozczarowanie jest ogromne. W pierwszym meczu kontrolowaliśmy grę, a dziś zagraliśmy zbyt otwarcie, to nie w naszym stylu. Realowi to pasowało - kapitan Philipp Lahm.

- Dostaliśmy srogie lanie i trzeba to zaakceptować. Porażka u siebie 0:4 jest ciężka, ale trzeba podnieść głowy, niedługo gramy finał Pucharu Niemiec. Dziś przegraliśmy. Przyjęliśmy to. Wracamy do domu i ruszamy dalej - to z kolei Arjen Robben.

- Są takie dni, gdy Tobie nie wychodzi nic, a przeciwnikowi wszystko. To był właśnie taki dzień. Gratulacje dla Realu, zagrali bardzo dobrze i zasłużyli na grę w finale - Franz Beckenbauer.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Gracz Rakowa Częstochowa „zezłomowany”. „Nawet Gholizadeh się chowa...” [WIDEO] Toczą się rozmowy w sprawie transferu Masona Greenwooda Lechia Gdańsk o krok od awansu do Ekstraklasy [WIDEO]. Wiadomo, co musi się stać, żeby mogła cieszyć się z niego w ten weekend Koniec sezonu dla gracza Rakowa Częstochowa?! „Ma już go chyba z głowy” Jacek Magiera z niespodziewaną decyzją w sprawie Patryka Klimali. Trener Śląska Wrocław wytłumaczył To on zostanie nowym trenerem Napoli?! Jest na „pole position” Jan Urban po blamażu z Cracovią

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy